Szczotki wiadomo na wygląd sprawdzisz chociaż jak już będziesz miał wybebeszony alternator to i tak chyba je warto wymienić, diody sprawdzisz miernikiem ( multimetrem) przełączasz na symbol diody i sprawdzasz w jedną stronę powinna przewodzić a w drugą nie jak jest inaczej to padnięta... Jak to będzie ok to zostaje regulator... Ale myślę że przed wyciągnięciem alternatora sprawdź przewody czy nie są zaśniedziałe, przetarte...
ok Panowie wczoraj wyjąłem alternator, zgodnie ze wskazówkami tu z forum dzięki czemu zaoszczędziłem czasu na kombinowanie. Dojście ch**we. A wiec tak:
- alternator wygląda na oki, ale dałem fachmenowi jeszcze do sprawdzenia.
- szczotka w regulatorze napięcia ułamana, co więcej wyrobił się rowek na komutatorze od alternatora tam gdzie przylegała.
Nie wiem jak duży ten rowek ,ale to normalne pod jedną szczotką robi się dużo większy niż pod drugą.