Ja miałem jedną padniętą, jeździłem tak całe lato, na zime chciałem wymienić tę jedną. -ukręciła się.. jeździłem tak do wiosny, i do następnego lata , udało mi się znaleźć magika który podjął się wykręcenia ukręconej świecy, bez zdejmowania głowicy. Po wymianie tej jednej świecy, okazało się że jest jeszcze jedna padnięta, z którą nie było problemu wykręcić. Tak wiec moim prywatnym zdaniem i doświadczeniem. Jeżeli padła jedna, to nie wahać się i od razy wymieniać, bo mogą być duże problemy. Nie ma większej potrzeby wymieniać wszystkich . Chodź wiadomo, jak padły 2-3 no to nie warto zostawiać jednej stare, tylko za razem wszystkie wymienić, ale jeżeli padnie jedna, to jak najbardziej można tylko jedną. Mój mechanik albo jest antymechanikiem.. Bo powiedział że szkoda pieniędzy na wymiane wszystkich . Można jedną.