Bez przesady, ten kto to pisał był chyba upośledzony... To musiałbym wymieniać rozrząd co rok... 60tyś to bezpieczena, dolna granica, myślę, że nawet 80tyś to nie problem o ile zmieścisz się czasowo w wymianach - żeby nie robić tych 80tyś przez 10lat, bo wtedy na bank dupnie.
Kupić rozrząd oryginalny, zrobić na blokadach i nie walnie.
Jak kupisz nowy silnik, to nie wiesz na co trafisz. Jeżeli z tym co masz, nie było problemu - prócz tego rozrządu, to remontuj ten co masz.