Witam, mam pytanie do bardziej obytych z elektryką niż ja, czemu po rozłączeniu żarówek drogowych o wpięciu elektrod miernika, miernik piszczy, jest cały czas jakby zwarcie między ty mi przewodami, ze schematu wynika, że przewód sygnałowy idzie prosto do przekaźnika więc powinien być zupełnie odizolowany, pytam ponieważ ostatnio przyszedł mi moduł świateł dziennych 30% drogowych i po podłączeniu wszystkiego jak w schemacie czyli wpięcie się dwoma przewodami w przewody sygnałowe + lamp drogowych, masa na stałe, moduł nie dawał oznak życia, zaczynam się zastanawiać czy nie uległ uszkodzeniu ale na płytce nie widać żadnych śladów upalenia...