Witam
Taka sytuacja zdarzyła się jak na razie tylko raz ale wole już teraz zacząć drążyć temat.
Wczoraj po ośmiu godzinach stania pod pracą samochód jak zawsze normalnie odpalił. Po przejechaniu kilku kilometrów ( silnik miał prawidłową temperaturę ) musiałem zajechać na stacje zatankować. Dziesięć minut później po zgaszeniu silnik nie chciał już zaskoczyć. Po kilku próbach podniosłem maskę lekko poruszyłem cewki zapłonowe. Silnik z lekkim trudem ale odpalił. Zapaliła się kontrolka " Engine Check" tego samego dnia parę razy odpalałem go pod domem i sytuacja nie powtórzyła się. Dzisiaj rano silnik elegancko odpalił a Engine Check zgasła. Czy to może być umierający czujnik położenia wału czy coś innego ?? Czy mam czekać do następnego razu ?
Pozdrawiam Seba