Napisał
Fuman
Cześć,
słuchajcie od kiedy zakupiłem alfę mam 'problem' z pykaniem sprężarki klimatyzacji oraz syczeniem z podszybia. Dzieje się tak po przekroczeniu 2tyś obr. Dodam, ze klima normalnie działa. Na początku myślałem, że może być walnięty kompresor lecz sytuacja zmieniła się kiedy znajomy pojechał nabić swoją klimę. W serwisie powiedzieli mu, że miał połowę zbiorniczka. Dobili do 550 i jaki efekt? Taki sam jak u mnie, dosłownie identyczny. Teraz pytanie, czy jest opcja ręcznego spuszczenia trochę czynnika czy lepiej udać się do serwisu? Samochody pochodzą z 2002 i 2004r.
PS. czy w ogóle zbyt duża ilość czynnika może być powodem takiego zachowania?
Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam