Od czasu stłuczki(uderzyłem w auto i wpadłem do rowu prawą stroną)...autko w pewnym momencie jazdy zaczyna się błyskawicznie gotować i przekracza 90 stopni...gdy jade szybciej temperatura opada na pewien czas...ale w korkach przy normalnej jeździe dalej rośnie...Wentylatory działają, płyn zimowy jest...ale nawet gdy autko ma te 90 stopni przewody chłodzące nie są ciepłe...Może to termostat nie puszcza obiegu przy odpowiedniej temp.....????
NO ALFA NO FUN...
---------- Post dodany o godzinie 14:45 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 14:44 ----------
.....oczywiście mowa o 2.5 V6....
---------- Post dodany o godzinie 14:47 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 14:45 ----------
Pozdrawiam