temat rzeka, jaki olej lejecie/polecacie??

[Arbeldes]

I jak efekty kolego na tym Millersie - jest jakaś różnica? Bo ja nadal się czaję między tym a Valvo

[IamICEman]

I jak efekty kolego na tym Millersie - jest jakaś różnica? Bo ja nadal się czaję między tym a Valvo

po wymianie i płukance tak jak mi większość mechaników mówiło-a ja nie słuchałem
ja jako osoba fizyczna użytkująca samochód na dojazd do pracy i na rodzinne wyjazdy nie widzę róznicy w pracy silnika itp czy to jest castrol czy millers. Może odrobinkę ciszej chodzi. Ale nie wiem czy raczej nie jest to spowodowane wymianą koła pasowego na nowe. Raczej tak.
Więc ja nie będe przy następnej zmianie zastanawiac się jaki olej lać. jak zacząłem bede lać millersa. Przy następonym aucie bedzie to raczej edge(ze wzdlędu na koszta)

[BlackEvil]

Co polecicie do 2.0 TS z LPG? bierze mi 1l/1000km wiec wole cos w miare rozsadnej cenie bo dolewanie 1l oleju na miesiac w cenie aktualnie 60zl za litr bo mam obecnie wlany Millers 10w60 mi troche nie lezy ;p

[Marcin_M]

Napraw silnik? Wlej motodoktora? Wlej najtańszy olej a jak padnie silnik kup drugi?

[funkoval]

Kup olej z niższym Noack niż Millers, jeśli też będzie tyle zżerać, to wybierz opcję spośród propozycji przedstawionych przez Marcin_M

[valdek]

Co polecicie do 2.0 TS z LPG? bierze mi 1l/1000km wiec wole cos w miare rozsadnej cenie bo dolewanie 1l oleju na miesiac w cenie aktualnie 60zl za litr bo mam obecnie wlany Millers 10w60 mi troche nie lezy ;p

Moim zdaniem nie ma sensu puszczać kasy z dymem lejąc tak drogi olej do silnika kwalifikującego się do remontu. Ja bym w tej sytuacji lał olej gęsty (co ograniczy konsumpcję) i względnie tani.
Przychodzi mi na myśl półsyntetyk Motul 15W50 Power w cenie ok. 20 zł/litr
W tej samej cenie dostaniesz pełen syntetyk Carlube 10W60.

Niewykluczone jednak, że konsumpcja najbardziej spadnie na oleju...mineralnym (Shell Helix 15W50 lub Elf Sporti 15W40).

Nie ma sensu lać Millersa.

Pozdr.

[funkoval]

Moim zdaniem nie ma sensu puszczać kasy z dymem lejąc tak drogi olej do silnika kwalifikującego się do remontu. Ja bym w tej sytuacji lał olej gęsty (co ograniczy konsumpcję) i względnie tani.

Pozdr.

Lanie gęstego oleju doprowadzi do tego, że później dotrze on do części odległych od pompy, czyli zwiększy się ich zużycie i tyle, więc oszczędność ogromna - na oleju. Na częściach już mniej.

[valdek]

Lanie gęstego oleju doprowadzi do tego, że później dotrze on do części odległych od pompy, czyli zwiększy się ich zużycie i tyle, więc oszczędność ogromna - na oleju. Na częściach już mniej.

Masz rację. Ale co to są te wszystkie motodoktory zalecane do zużytych silników
? Nic innego jak zagęszczacze podnoszące indeks lepkości. Olej 15w50 w lecie nie ma przy rozruchu gorszej płynności niż 5W40 w zimie.
To jak potraktować Toyotę, która do nowych Yarisów zaleca mineral 15W40?
Silnik biorący 1l/1000 km jest już luźno spasowany a do takich silników AR zalecała oleje gęstsze (np. do V6).

Pozdr.

[funkoval]

Masz rację. Ale co to są te wszystkie motodoktory zalecane do zużytych silników
? Nic innego jak zagęszczacze podnoszące indeks lepkości. Olej 15w50 w lecie nie ma przy rozruchu gorszej płynności niż 5W40 w zimie.

Motodoktora nie sprawdzałem, ale Ceramizer - i owszem: mieszanka 3 olejów mineralnych z dodatkami syntetycznymi i ceramicznymi (nano) poniżej 20%. W życiu bym tego nie wlał do silnika, chyba że miałbym na imię Mirek i puszczał te kółka na sprzedaż.

Co do lepkości niskotemp. -skoro mówimy o tzw. gęstych olejach, to wypadałoby porównywać ideksy w 100°C, a nie bazować na oznaczeniach 15W, 10W czy 5W.

[valdek]

Tak w ogóle to testy olejowe dowodzą, że najlepsze oleje pochodzą z USA (takie marki jak: Royal Purple, Amsoil, Red Line, Top1, Mobil1, Valvoline, Quaker, Texaco). Najlepszym z nich nie ustępuje australijski PENRITE (robi oleje np. 0W60, 10W70). Wszystkie zresztą są dostępne na allegro.
Produkty Castrola i Motula wypadają na tym tle blado (nie kojarzę jak wypada i czy był w porównaniu Millers).

Z kolei jeśli chodzi o bardzo dobrą pompowalność w zimie proponuję zwrócić uwagę na oleje Statoil (zupełnie niedoceniana marka olejowa z najbogatszego kraju w Europie o rozwiniętym przemyśle petrochemicznym) oraz kanadyjska Petrocanada. Jest w tym pewna logika - w obydwu krajach temperatury w zimie spadają poniżej 30 st.C a tabor samochodowy musi jeździć więc na problem zimnego startu kładziony jest duży nacisk.
Czy Selenia jest tak samo dobra dla alfy jeżdzącej w Skandynawii jak i w Afryce? Selenia należy do koncernu Fiata i dlatego jest rekomendowana (tak jak wcześniej rekomendowany był bodaj lepszy Agip z włoskiego koncernu ENI).

W niemieckich rankingach króluje Liqui Moly - zgoda, to oleje premium (ale tak jak w przypadku Mobila tylko najwyższe brandy).

Klasa jakości SN - obecnie najwyższa na rynku. Co za problem - spełnia ją rosyjski Łukoil jak i belgijski Champion - w cenie poniżej 20zł/l syntetyka 5/w40 - do sprawdzenia na allegro.

Nikt dzisiaj nie produkuje olejów na których silniki się zacierają i to europejskim producentom wystarcza (powinno i klientom) a reszta to marketing. Komu na tym forum zatarł się silnik z powodu złego oleju?

Inna sprawa to psucie produktu (powszechne w AGD ale zauważalne już w motoryzacji) - to silnik ma się rozlecieć po przebiegu 150 tkm (najlepiej bez możliwości naprawy) niezależnie od tego na jakim oleju jeździ więc po co produkować oleje najwyższej klasy? W Europie produkuje się oleje klasy wystarczającej. Poza tym mamy dwa auta z tym samym silnikiem ale jedno ma DPF a drugie nie - rekomendowane są inne oleje chociaż silnik jest ten sam - to co w końcu jest chronione: silnik czy DPF?

Spory czy lepszy Castrol, Motul, Elf, Selenia, Total, Mobil, Valvo i co tam jeszcze - są jednak pasjonujące na każdym forum

Pozdr.