Witam wszystkich. Mója bella to146 1.6 Boxer (lpg) a problem polega na tym, że podczas wyjazdu ze skrzyżowania dość żwawego usłyszałem tylko strzał w dolot (chyba) i samochód zgasł na szczęście odpaliłem go i dojechałem do parkingu lecz nawet gdy póściłem gaz obroty nie chcialy spaść poniżej 2tys. Zgasiłem samochód lecz niestety nie chciał juz odpalić. Po dość długim kręceniu wkońcu odpalił niby wszystko jest okej lecz niestety brak mu mocy na 4 biegu ledwo dobijam do 90 km/h nie mówie juz o 5 biegu. Co mogło odmówić posłuszeństwa?? Od razu mówię że w trakcje strzału jechałem na LPG. Silnik pracuje równo na gazie jak i benzynie i nic nie stuka w środku więc nie wiem co mogło siąść. Serdecznie proszę o jakiekolwiek propozycje.