Witam
Jak w temacie wczoraj jadac mialem dziwna sytuacje
Moze zaczne od poczatku
Jak tylko kupilem samochod przeszło juz 14 miesiecy byl problem ze skrzynia
a mianowice przy cofaniu wyskakiwal wsteczny przyzwyczailem sie do tego bo jadac na pol sprzegle nie wyskakiwalo.Pozniej pojawil sie inny problem jak jechalemw dluzsza trase i mialem wrzucony piąty bieg po jakims czasie nie moglem wrzucic czwórki jak bym nie probowal woogle nie chcialo wskoczyc na swoje miejsce po jakims czasie mijal problem i wszystko bylo ok.A wczoraj wrzucajac czwarty bieg weszło ale zaczego zgrzytac i brak reakcji doslownie jak bym mial luz nie ma czawrtego biegu jest tylko zgrzyt i samochód zachwouje sie jak by byl na luzie dodatkowo cos pod spodem zaczelo chalasowac trudne do opisania ale jest to pukanie ktore raz jest szybsze a raz wolniejsze na 1,2,3 slychac glosniej i szybciej a na 5 jest to znacznie cichsze zanim dojechalem do domu musialem przejechac tak 80km usterka sie niepogorszyla jest caly czas tak samo.Jutro wstawiam go do mechanika czy mieliscie kiedys podobny problem ? Czy w rachube wchodzi tylko zakup nowej skrzyni czy moze da sie ja uratowac nic nie cieknie z pod spodu
Czekam na opinie
Dodam ze jest to 156 1.8 16v 99r.