Miałem przygodę z przestawieniem paska rozrządu. Poszły dźwigienki. Głowica, zawory itd ok. Zmieniłem dźwigienki i popychacze. Rozrząd ustawiłem według blokady rozrządu. Niestety kręci ale nie odpala. Podejrzewałem słaby aku, bo faktycznie nie jest pierwszej świeżości. Próbowałem więc go zapalić na kabel. Niestety nic z tego. Na pewno nie ma przytkanego dolotu, bo ciągnie jak szalony podczas kręcenia rozrusznikiem. Za to z rury wydechowej wydobywa się dym i nie ma on zapachu spalin ani ropy.
Komp nie ma żadnych błędów. Nie mogę stwierdzić jakie są parametry podczas kręcenia, bo resetuje mi połączenie.
Łapki mi opadają... nie mam pomysłów gdzie szukać przyczyny