Założyłem wczoraj pełną blaszkę pod egr i widzę, że jest poprawa.
Muszę uszczelnić jeszcze jedną nieszczelność, która może mieć znaczenie. Jest taka rurka która wychodzi z bloku pod egrem a nad rozrusznikiem (jakiś plastik), pękła z jednej strony. Uszczelniłem prowizorycznie ale chyba nie do końca skutecznie bo sączy olejem.
Cała ta awaria to same zbiegi okoliczności. Najpierw nieszczelność przy turbo, dwa dni ok, później nieszczelność następna, dodatkowo chyba jeszcze ten egr.
Mam nadzieję że w końcu dojdę o co kaman.
Tak czy inaczej egr będzie pewnie do wywalenia.