Siemka. Po wymianie kół na zimowe potwornie wyją mi hamulce. Efekt jest taki, że najczęściej przy ruszaniu pojawia się bardzo głośne metaliczne wycie (nie pisk) i też czasami jak zjeżdżam z ostrzejszej górki i nawet nie wciska,m ani nie odpuszczam hamulca też pojawia się to mega wycie. Obejrzałem koła i wydaje mi się, że ponieważ auto stało prawie dwa tygodnie na prawej przedniej tarczy pojawiła się taka może milimetrowa obwódka korozji. Co radzicie? Mam zdjąć koło i przejechać to jakimś papierem ściernym? Samo się zetrze? A może jest jakiś spray czy coś i da się to jakoś zrobić bez zdejmowania koła?
Jeszcze pytanie z innej beczki. Przy skręcie w prawo to samo koło zaczęło mi lekko bić. Co może się dziać?