Alfa 156 2.4 jtd 150
Moj problem:
jakis czas juz mialem tak ze drgal mi pedal sprzegla (po wcisnieciu przestawal), przed wczoraj drgania sie nasilily, przy dodaniu gazu drzal jeszcze mocniej, nie wazne czy wcisniety czy nie. biegi wchodzily normalnie, sprzeglo zabiera ladnie od dolu, nie slizga. Wczoraj wracam, wciskam sprzeglo a ono zostaje w podlodze, wyciagnac sie je da reka lub noga. Nie da sie biegow zmieniac nawet przy wcisnietym na maksa. Na zgaszonym silniku biegi wchodza. plynu jest tyle ile bylo.
mam kilka typow ale mam nadzieje ze ktos pomoze. Obstawiam ktores z tych: sprezynke, pompke, wysprzeglik albo cale sprzeglo do wymiany. mial ktos tak ? od czego zaczac ? Normalnie mysle ze ktores z 3 pierwszych ale to drzenie mnie niepokoi i to ze przy wcisnietym sprzegle na odpalonym nadal nie moge zmieniac biegow
- - - Updated - - -
nikt nie pomoze ?



Odpowiedz z cytatem
jak już ruszyłem to było ok, ale z każdym kilometrem coraz gorzej zmieniały mi się biegi, nie wchodziły już tak gładko aż w końcu mogłem je zmieniać bez wciśnięcia sprzęgła, czułem również, drgania na pedale kiedy lekko go dotknąłem nogą. Kiedy auto stało odpalone w skrzyni słyszałem jakieś małe stuki, po wciśnięciu padała, ustawały. Mechanik stwierdził że to padło sprzęgło.. jutro będę wiedział już konkretnie, co poszło się yebać
