[156 2,4 JTD]Głośna praca na biegu jałowym

[thunderbird]

Dzień Dobry!

Nie znalazłem podobnego tematu na forum, więc pisze. 3 dni temu zrobilem wymiane ww. podzespołów w serwisie fiata. Rolka, napinacz i pompa SKF, pasek Dayco. Patrzyłem mechanikowi na rece, miły facet, więc pokazywał mi wszystko co i jak, no i tłumaczył co robi. Wszystkie znaki na pasku i kołach pasowały, również te na obudowie silnika "grały" z kołami pasowymi. Na moje oko zrobił wszystko ok.

Niestety po odpaleniu silnika okazało się, że na wolnych obrotach motor chodzi jak traktor. Odnoszę wrażenie, że dostaje jakiejś małej wibracji (choć tego nie czuć). Co ciekawe - wystarczy podnieść obroty do 1100 rpm i silniczek cichnie i pracuje kulturalnie tak jak mnie do tego przyzwyczail. Nie ma żadnej różnicy w mocy ani w kulturze pracy silnika powyżej 1100rpm.
Ustalilismy z mechanikiem, ze jezeli głosna praca nie ustanie, to mam sie do niego zglosic jeszcze raz.

Moze ktos z Was miał podobny problem i wie jak go rozwiązać? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Pozdrawiam

[Maciek-156]

A luz zaworów to kiedy regulowałeś?

[thunderbird]

Nie regulowalem jeszcze, samochod kupilem niecaly rok temu i przejechalem jakies 20tys km. Przed wymianą silnik chodzil cichutko, prawie jak benzyna, wiec dlaczego nagle luz mialby sie rozregulowac?

[thunderbird]

Okazało się, ze winne jest łożysko sprzęgła sprężarki klimatyzacji. Pasek był napięty słabiej niż wcześniej i przy niskich obrotach dostawał wibracji. Teraz czeka mnie wymiana ww łożyska. Wie ktos cokolwiek na ten temat?

[Bedboys]

Wymieniałem to łożysko u siebie 1,5 roku temu. Zwykłe standardowe łożysko gość nie miał problemów z nim bo było na miejscu ( niestety nie znam wymiarów ), niestety trzeba wyjąć sprężarkę a więc i opróżnić układ klimatyzacji z czynnika. W serwisie klimy chcieli odemnie 500 zł a tak - wypompowanie i napełnienie powtórne czynnika kosztowało 100 zł sprężarkę wyjąłem sam ( bardzo łatwo) wymiana łożyska wraz nim samym - 70 zł

[thunderbird]

Jesteś pewien, że trzeba demontowac sprężarkę? Na pierwszy rzut oka wygląda to prościej. Tzn wydaje się, że koło pasowe da się zdjąć bez wyjmowania całej sprężarki (odkręcic śrubkę od czoła wału sprężarku i użyć ściagacza). Może wymieniałeś jakieś inne łożysko? U mnie luz jest na zewnętrznej części koła pasowego/sprzęgła. Wydaję się, że zdjęcie samego sprzęgła i rozebranie go wystarczy.
Przepraszam, że tak dopytuję, ale nie chciałbym unieruchomić sobie samochodu na kilka dni, bo łożysko okaże się trudniejsze do zdobycia niż to sobie zaplanuję.

pozdr

[lacky]

Dzień Dobry!

Nie znalazłem podobnego tematu na forum, więc pisze. 3 dni temu zrobilem wymiane ww. podzespołów w serwisie fiata. Rolka, napinacz i pompa SKF, pasek Dayco. Patrzyłem mechanikowi na rece, miły facet, więc pokazywał mi wszystko co i jak, no i tłumaczył co robi. Wszystkie znaki na pasku i kołach pasowały, również te na obudowie silnika "grały" z kołami pasowymi. Na moje oko zrobił wszystko ok.

Niestety po odpaleniu silnika okazało się, że na wolnych obrotach motor chodzi jak traktor. Odnoszę wrażenie, że dostaje jakiejś małej wibracji (choć tego nie czuć). Co ciekawe - wystarczy podnieść obroty do 1100 rpm i silniczek cichnie i pracuje kulturalnie tak jak mnie do tego przyzwyczail. Nie ma żadnej różnicy w mocy ani w kulturze pracy silnika powyżej 1100rpm.
Ustalilismy z mechanikiem, ze jezeli głosna praca nie ustanie, to mam sie do niego zglosic jeszcze raz.

Moze ktos z Was miał podobny problem i wie jak go rozwiązać? Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Pozdrawiam

mialem podobny problem w swojej Belli .po wymianie paska i pompy wody Alfa chodzila jak traktor na wolnych obrotach.okazalo sie ze kolo pasowe na wale sie rozwulkanizowalo.teraz zalozone nowe i wszystko gra