Witam forumowiczów. Jak w temacie mam problem z doborem czujnika wału korbowego. Może nie problem a zagwostkę. Kupiłem z 4 miesiące temu czujnik wału korbowego boscha bo stary miał problem z rozruchem auta. Sytuacja z problematycznym odpalaniem już nie miała miejsca. Teraz po tym czasie zaczynam widzieć na zimnym i na ciepłym silniku pomrugiwanie marchewy. Podpiąłem sie i mam błąd synchronizacji silnika. No to wyjmuje czujnik wału i mierze. Ku mojemu zdziwieniu na zimnym silniku mam 940 OHM. Nowy czujnik generalnie powinien mieć jak dobrze pamiętam 840 do 860 ohm. Nie znam jedynie parametrów czujnika Halla i był bym wdzięczny za podpowiedź. Jest jeszcze jedno....Jak auto chodzi nie ważne czy ciepły czy zimny i zapali się marchewa i zgaszę auto to lipa z odpaleniem ale jak zgaszę auto w momencie zgaśnięcia marchewki to odpali od kopa. Tutaj dlatego skłaniam się ponownie do wymiany czujnika wału. Nie wiem czy ponownie kupować Bosha czy inny jak firma ERA.
Silnik to 2.4 jtd 136KM. AR 156 z 1999r.
Pozdrawiam i prosze o podpowiesz lub rade co jeszcze. PS. nie mam inny błędów.