Witam. Jezeli powielam temat to z góry przepraszam, ale nie znalazłem podobnego. Otoz: silnik pracuje na biegu jałowym bez dodawania gazu itd i po około minucie takiej pracy samoistnie załącza się turbo i sobie pracuje. Nie osiąga dużych prędkości ale jest ono slyszalne. Po lekkim dodaniu i odpuszczeniu gazu praca turbo ustaje i po minucie znow zacznie działac i tak w kolko macieja....pytanie brzmi czy overboost do wymiany? Wszelkie połączenia, podcisnienie itp rzeczy sprawne. przeplywka egr i caly dolot (z kwasowek) regularnie czyszczone. ostatnie czyszczenie jakis miesiac temu, filtr powietrza wymieniany jakies 5-8 tysiecy km temu. Kiedys przechodzac obok fiata stilo z jtdkiem tez slyszalem identyczna sytuacje...ten typ tak ma? Kolejna rzecz byc moze zwiazana z tematem. Turbo, gdy silnik jest zimny albo nawet postoi chwile wyłączony lubi wydac dziwny dzwiek jakby gdzies ssalo lewe powietrze z tym ze dolot jest szczelny. po kilku minutach jazdy wszystko jest ok....taki dzwiek wystepuje jedynie jezeli ostro z dwojki np z 2000 obr przyspieszam. Dodam ze moc jest z nami, zadnych check engine komunikatow itp. autko ma 194 tysiace przebiegu i licze sie z tym ze turbo moze byc juz do regeneracji z tym ze typowych objawow zuzycia nie ma typu kopcenie mocne wycie i takie tam