Witam wszystkich,
Może zacznę od samego początku.
Kiedy kupiłem śliczną włoszkę wszystko było ok do momentu wyjazdu do Poznania, podczas powrotu na autostradzie doszło do małego problemu. Auto w momencie się zagrzało do ok. 120 stopni wyłączyło silnik po czym znowu załączyło ale już z ogromnym klekotaniem. Auto zostało na lawecie przewiezione do mechanika.
Diagnoza: Pęknięta panewka
Po wymianie wszystkich panewek niby wszystko było ok, jednak auto grzało się na niewielkich dystansach (max 4km). Oczywiście pierwsza myśl, po takiej awarii auto musi się dotrzeć, faktycznie w miarę upływu czasu auto pokonywało większe dystanse (max. 25 km) jednak na tym się skończyło. Oczywiście kolejny raz auto wylądowało u mechanika.
Diagnoza pierwotna: uszczelka pod głowicą
Diagnoza docelowa: termostat
Po wyjechaniu od mechanika niby wszystko ok.
Test: Rybnik - Katowice (50 km.) jeden postój na ochłodzenie silnika temperatura 120 stopni.
Powrót tak samo z jednym postojem.
Wczoraj wyczytałem, że zwyczajnie w świecie może być zapowietrzony układ chłodzenia.
Test: Auto na równej powierzchni. odkręcony korek, ustawione ogrzewanie ma maxa. auto podnosi temperaturę do 93 stopni wody w zbiorniku wyrównawczym przybywa, załącza się wentylator uchodzą bąble temperatura spada na +/- 89 stopni wentylator się wyłącza i tak wykonane zostały próby przy wszystkich biegach nawiewu ciepłego powietrza do kabiny aż do momentu wyłączenia całkowitego ogrzewania w aucie. natomiast wtedy również temperatura osiągnęła 93 stopnie i po włączeniu wentylatora spadłą do +/- 89 stopni. podczas odpowietrzania wody dolano ok 200 ml.
Test: pozytywny wszystko ok.. Ruszamy w miasto 600 m. temperatura 120 stopni. brak ogrzewania mimo że włączone.
Nie mam pojęcia co może się dziać.
Brak objawów:
- tłuste plamy na wodzie chłodniczej
- ubywająca woda
- ubywający olej
- woda w oleju
- biały dym z rury wydechowej
Objawy organoleptyczne:
- po zagrzaniu twardy wąż u góry i gorący
- zimny wąż na dole
- zimna chłodnica
Po wyłączeniu silnika po kilku minutach:
- górny wąż miękki gorący
- dolny wąż gorący
- chłodnica gorąca
Czarnowidzący mechanicy,
Diagnoza: UPG lub pęknięta głowica - jednak żaden z objawów nie pasuje.
Optymista mało znający się na autach
Diagnoza: walnięty korek pojemnika wyrównawczego
Fora internetowe:
Diagnoza: pompa wodna - wężyk odpięty po odpaleniu woda płynie
Proszę o sugestie, Piękna Włoszka musi jeszcze trochę popracować, nie wyobrażam sobie zamieniać jej po roku na inną paskudę.