Ponieważ w 156 2,5 2004 jest VDC(ESP) a nie ma wyłączenia go guziczkiem (btw. - zwykłym hyundaiu i30 jest, a w "marce ze sportowym tradycjami" sobie zapomnieli , ech... )
Więc słyszałem, że można deaktywować ten system (niestety tylko z ABS jednocześnie ale trudno) wyjmując jego bezpiecznik (są jeszcze sposoby z zaciąganiem ręcznego, ale wolałbym jakiś namacalny sposób). Oczywiście do zastosowania w warunkach poza drogami publicznymi.
Jednak w tabelce w instrukcji nie widzę bezpiecznika do VDC.
Jest za to ABSu - nawet dwa - jeden na akumulatorze (60A) i drugi w skrzynce bezpieczników w kabinie (10A).
Moje pytanie - czy ktoś z Was deaktywował czasowo te systemy, i którym z w/w bezpieczników?
Znalazłem w archiwum wątek w którym Kolega Belfer pisał o tym bezpieczniku nad akumulatorem. Więc to pewnie ten, ale czy ktoś jeszcze go wyjmował ?
I czy to prawda (empirycznie, nie typu - podobno działa) - że po włożeniu na miejsce wyjętego wcześniej bezpiecznika, błędy same się wykasują i oba systemy znów zaczną działać ? Czy nie trzeba examinerem coś z tym robić później?
Bo ogólnie chcę i ABS i VDC mieć, a zwłaszcza ABS, ale na jakieś specjalne okazje mieć sposób na czasową deaktywację.
Z góry dzięki za podpowiedzi!