Wszystko zaczęło się na początku kwietnia. Przy uruchamianiu zaświeciła się kłódeczka, brak możliwości uruchomienia, nie dało się też awaryjnie uruchomić auta. Auto na lawetę i do warsztatu. Diagnoza uszkodzony immo - code. Po ponad 2 tygodniach wydano mi naprawione auto z wymienionym immo, kłódeczka teraz gaśnie.
Niby wszystko było ok, ale pojawiły się inne problemy z rozruchem, zwłaszcza gdy jest trochę chłodno i wilgotno na dworze. Czasem muszę kilka razy kręcić rozrusznikiem żeby silnik zaskoczył. Zdarza się że silnik jakby na chwilę zaskoczy, ale się momentalnie zadławi i potem nie idzie go od razu odpalić. Dzisiaj rano podłączyłem naładowany akumulaotr, zapalił za drugim razem. Po około 1-2 minutach pracy na wolnych obrotach, silnik sam z siebie zgasł. Wyświetlił się komunikat (engine oil pressure low). 2 tygodnie temu miałem coś podobnego, ale wtedy to było po kilku sekundach pracy silnika. Kontrolka oleju pokazuje jakieś 80-90% stanu oleju, podobnie jest na bagnecie. Komputer nie wyświetlał błędów. Co to może być? Dodam że zimą w największe mrozy zapalał za pierwszym razem. Silnik 1.9 JTD 16V.