Blokady rozrządu to specjalne krzywki, płaskowniki i inne elementy, które przykręca się albo i wkłada w zaczepy ( po to są specjalne otwory technologiczne i wyżłobienia w silniku) w celu unieruchomienia części silnika m. in. takie jak pompa wysokiego ciśnienia, koła zębate, koło zamachowe, a także blokady wałków rozrządu lub szpilki do napinania paska rozrządu na czas wymiany paska rozrządu. Moim skromnym zdaniem te wyżłobienia które przedstawiłeś na kołach są po to aby blokada w nie weszła w danym miejscu i zablokowała, wg. mnie to nie jest znak, znaki zazwyczaj mają jakiś kolor.
Nie chcę być upierdliwy ale jak poczytasz "autodatę" to wg. procedury wymiany rozrządu w 10v trzeba zastosować przyrządy o numerze 1860966000 oraz 1870645000 i blokadę koła zamachowego 1820630000. O ile tych pierwszych 2-óch blokad nie przewiduje się przy wymianie rozrządu w 1.9 8v tak przy 2.4 10v są one konieczne. Ja również uważam, że nie powinno się na znaki robić rozrządu skoro są do niego blokady i tak przewidział producent. Z resztą chcę Ci pomóc zobacz sobie na schemat rozrządu i na momenty dokręcania śrub. Poniżej foto
Według porównania Twojego foto do schematu kąt wału korbowego (CA) masz ustawiony prawdopodobnie dobrze, ale sam widzisz że np. do koła wału korbowego (CS) przewidziana jest blokada. Dlatego że masz kąt dobry na CA to zapewne czujnik położenia wału korbowego ma prawidłowy odczyt i samochód odpala i nie widzi błędu. Zobacz czy wszystko jest ok czy dobre momenty zrobiłeś na kołach, jak masz za duże albo za małe weź dynamometryka i poustawiaj jak trzeba. Znam przypadek, że śruba została wkręcona za mocno na tzw. oko i pękła obudowa pompy oleju. Mamy w rodzinie 10v 140 tyle ze w 166 (samochód mojego ojca) i rozrząd był robiony na blokadach i wszystko hula aż miło już 2 lata i prawie 50 tys. km. Poza tym jak masz możliwość to podepnij się i sprawdź czy nie wywala jakichś błędów. Delikatnie przestawiony rozrząd to powolna śmierć silnika. W benzyniaku byś miał wypadanie zapłonów, tu w silniku o zapłonie samoczynnym takiego błędu niestety nie będzie.
P.S.
tu sobie przeczytaj, masz całą procedurę opisaną wg. fachowej literatury, szanowanej.
http://www.forum.alfaholicy.org/zrob...9_2_4_jtd.html
Ostatnio edytowane przez Competizione ; 13-05-2015 o 00:39 Powód: dodano
Te przeslane zdjecia sa przykladowe a nie z mojego silnika bo moj jak pisalem nadal rozebrany z tym ze wygladalo u mnie to tak samo.
Elementy do blokowania do walu to ta szpilka co wkreca sie w silnik i element ktory naklada sie na kolko walu korbowego przykrecajac go do niego (laczy sie te dwa elementy razem, szpilke i element na kole)
Blokada kola zamachowego wystepuje w tym wypadku w celu dokrecenia sruby kolka walu korbowego (tak mi sie wydaje)
W momencie zerwania klinu na kole walu korbowego pojawia sie stukanie w silniku i brak bledu
W momencie zerwania klinu na kole walka rozrzadu pojawia sie dodatkowo blad synchronizacji faza/obroty (samochod odpala)
Moim zdaniem klin na kole zębatym wału powinień być na tyle mocny, że prędzej zerwie się pasek lub jego zęby. Prędzej stawiał bym na koło pasowe lub pośrednio napędzanych elementów, które pod wpływem drgań powoduje luz na klinie a w następstwie wysokiego momentu obrotowego jego ścięcie. Można w ePerze zobaczyć czy była jakaś zmiana koła wału bądź wpustu.
Źle ustawiony rozrząd prędzej pasek zniszczy.
Pytanie czy jak wymieniałeś silnik to na goły słupek zakładałeś swój osprzęt?
W 9.9.1998 nastąpiła zmiana samego dolnego koła zębatego. Aczkolwiek powodu nieznam.
Nadymione z komórki.
Ostatnio edytowane przez jaboleq ; 13-05-2015 o 09:04
::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::
Hmm... Jaboleq zapewne chodzi Ci o słynne koło pasowe z tłumikiem drgań ? Fakt u nas w 166 to poleciało i zostało wymienione. Słyszałem właśnie że jest to jedna z częstych przypadłości w 2.4 10v powyżej 300 k km przebiegu. Może chodzi też o momenty dokręcenia śrub, może to jest bardzo istotne. Odpowiednio dokręcona śruba zniweluje ewentualne luzy na kołach, za słabo to znowu będzie przenosić większe drgania co w przyszłości doprowadzi do szkody.