Witam
Po wymianie regulatora na nowy kontrolka ładowania żarty się non stop niezależnie od obrotów, obciążenia. Ładowanie na pełnym obciążeniu ( światła, radio, nawiew itp) 14,2 , dosyć wysokie
Witam
Po wymianie regulatora na nowy kontrolka ładowania żarty się non stop niezależnie od obrotów, obciążenia. Ładowanie na pełnym obciążeniu ( światła, radio, nawiew itp) 14,2 , dosyć wysokie
Prawidłowie ładowanie powinno być 14,3 do 14,5 na zapalonym silniku, a to, że się żarzy to wina alternatora, najprawdopodobniej poszła dioda. Alternator do naprawy lub wymiany.
Prawidłowe mieści się w granicach 13,8 do 14,5 na starym regulatorze nie paliła się, czasami mrugnęła ale kończyły się szczotki
Ale jak żarzy ?? Tzn. przygasa i świeci mocniej czy cały czas po prostu świeci się kontrolka ?
Pali się non stop ale "delikatnym" światłem w dzień prawie niewidoczne. Może porostu źle dobrany regulator?
Jeśli masz ładowanie prawidłowe tak jak pisałeś, to obstawiałbym albo regulator albo diody na alternatorze.
Przy uszkodzonej diodzie miernik pokaże dobre ładowanie? Spróbuję przełożyć szczotki do starego regulatora. Niemal wielu możliwości bo jestem w Niemczech części drogie a tym bardziej warsztaty
Najpewniejsza jest wymiana całego mostka z diodami.
Masz tu temat poniżej
http://www.elektroda.pl/rtvforum/top...1.html#8385753
Szczotki z nowego do starego przełożone i kontrolka zniknęła