Witam wszytskich. 2 dni temu turbo w mojej Aliefie zaczelo sie odpalac z opoznieniem czyli okolo 2.5k obrotow. Dzis jadac sobie na zakupki zapalila sie kontrolka silnika na zolto i Alfa stracila kompletnie moc , turbo sie nie odpala i ciagnie sie za mna chmura dymu jak dodaje gazu... Przepraszam za bledy , pisze na szybko . Wiecie co to moze byc? Czy to napewno koniec turo? Wrazie gdyby to bylo turo to lepiej kupowac nowa czy regenerowac?? Jak regenerowac to gdzie , u kogo w Polsce a jak kupowac to jakie ceny i takze od kogo? Prosze o szybka pomoc. Dziekuje