Od siebie
Montowalem komplet wahaczy marki "vema" i nie polecam, na początku (jakieś 2 miesiące ok) po tym czasie gumę w tulejach można by spokojnie zastąpić żelkami haribo [emoji14] i był by ten sam efekt. Auto straszenie pływało choć na kontroli zbieżności wszystko było ok.
Oryginalne tuleje mają inną budowę przez co mają mniej gumy i są sztywniejsze.