Właśnie u mnie również, 2.0 JTS i kręcić nim mogę, czasem mokry od oleju...
Właśnie u mnie również, 2.0 JTS i kręcić nim mogę, czasem mokry od oleju...
W całej tej dywagacji brak jednej jedynej informacji: jaki olej w silniku.
Od tego całego upału sam człowiek nie czuje jak mu się rymuje.
Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl
Zalecany do JTS to : 10w60
No właśnie. Jak się leje taki olej to z silnika nie dochodzą dziwne dźwięki.
W wysokiej temperaturze powietrza i jeszcze większej pod maską i silnika oleje robią się rzadkie jak woda - no i słychać czasami a to hydropopychacze (których się nie reguluje - same maja kasować luz tak na marginesie napiszę) a to wariator się odezwie, a i płacz użytkownika i jego złorzeczenie jakie to TS-y albo JTS-y to gówniane silniki i jak to w nich panewki padają.
Jak się leje jakieś 5w30 albo tak naprawdę mineralne 10w40 to takie są potem skutki.
Miałem okazję jeździć 160-180 km/h zapakowanym do granic możliwości 2,0 TS-em który ma już prawie 200 tys przebiegu w 44 stopniowy upał - i nic nie pukało, nie stukało ani po uruchomieniu, ani przy ruszaniu czy też przy przyśpieszaniu.
Silnik zalany castrolem edge 10w60.
Sprzedam skrzynię do crosswagona, 750 do uzg r-sokol@wp.pl
Więc wygląda na to że ja mam w silniku wodę w postaci 5w30 bo taki był lany już gdy ją kupiłem. Jadę jak naj szybciej na dniach na wymianę i odrazu powiem mechanikowi by zobaczył mi panewki bo to tylko zdjąć miche :-(
r-sokol ma racje olej sie przegrzewa i traci swoje wlasciwosci trzeba wymienic na nowy 10 w 60 najlepiej castrol. jesli nieustanie dzwiek to radzilbym przyjrzec sie sprezarce klimatyzacji.
Ten krótki turkot to może to jednak wariator we wczesnej fazie rozkładu? Alfy nie są dla wielu praktycznymi samochodami, -mają jedno niezmiernie trudne do realizacji w praktyce wymaganie; otóż wymagają stosowania takiego oleju jaki zaleca producent oraz częstego pilnowania jego poziomu. Z tego powodu, ci którzy nie są w stanie temu wyzwaniu podołać, powinni spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć- tak, Alfa nie jest jednak dla mnie. Wtedy nie byłoby tylu awarii wariatorów, zacierania się panewek na wale, bo właśnie ich przyczyny to zaniedbany serwis olejowy a nie "niedbalstwo Włochów" lub "nieudana konstrukcja". Wystarczy też wspomnieć o całkiem licznej rzeszy "filozofów olejowych", którzy niewiele przejmując się zaleceniami producenta, stosują i polecają inne oleje, czasem nie nadające się do tego silnika i powodujące jego awarię. Radziłbym jak najszybciej wylać niewłaściwy olej i zalać to co zaleca producent tzn. do 2 JTS - Selenia Racing 10W /60.