Montaż Q4 do zwykłej 156 Sportwagon 1.9 JTD 16V

[Syncro_GT]

mam zawirusowane Q4 na jakieś 180km +-360Nm i nic się nie dzieje z tylnym mostem ani skrzynią ..

[Reggie4ever]

mam zawirusowane Q4 na jakieś 180km +-360Nm i nic się nie dzieje z tylnym mostem ani skrzynią ..

Ile zrobiłeś przebiegu na chipie? Da się tym coś poslizgać czy elektronika nie pozwala?

[heliogabal]

Da się tym coś poslizgać czy elektronika nie pozwala?

Jak wyłączysz asr to się da, rzecz w tym że testowałem to na śniegu, na szutrze czy mokrym asfalcie to podejrzewam że mogło by być niezdrowe dla napędu jednak.

[Reggie4ever]

Wyłączając ASR w zwykłej wersji uzyskuje się tylko możliwość buksowania kołami, ESP nadal działa i nie ma mowy o np. manewrach z użyciem ręcznego. No chyba że wyjmę bezpiecznik od ABSu. Jak to jest w Q4?

[heliogabal]

Wyłączając ASR w zwykłej wersji uzyskuje się tylko możliwość buksowania kołami, ESP nadal działa i nie ma mowy o np. manewrach z użyciem ręcznego. No chyba że wyjmę bezpiecznik od ABSu. Jak to jest w Q4?

Nie ma mowy o manewrach na ręcznym? To może ja mam zepsute coś (na szczęście) Chociaż chyba nie, bo przy ASR włączonym bączków kręcić się nie da. Zresztą moment - zawrócić na ręcznym to ja mogę w ogóle bez kombinowania z jakimiś przyciskami. Przecież to na linkę jest... (tak, testowałem)

[Reggie4ever]

Zaciągając ręczny w zakręcie koła się zablokują, ale jak tylko zaczniesz poślizg ESP natychmiast koryguje tor jazdy i prostuje poślizg hamując jedno z przednich kół. Przedlifem mogłem robić cuda, tutaj nic z tego.

[szkodnik]

Camey chip już mam od dawna a na wiosnę miał wpaść FMIC więc o osiągi się mniej martwię jak o resztę. Znaleźć jako dawcę SW Q4 nie łatwo, Crosswagonów rozbitych jest kilka ale SW nie widziałem od dawna rozbitego do kupienia w całości na części.
Złoty dzięki bardzo za zdjęcia. Mógłbyś mi jeszcze napisać jaka jest u ciebie odległość od rantów błotnika do ziemi i odległość przedniego wspornika wózka i tylnego dyfra od ziemi?

rozbitek na czesci jest tu na forum

[heliogabal]

Zaciągając ręczny w zakręcie koła się zablokują, ale jak tylko zaczniesz poślizg ESP natychmiast koryguje tor jazdy i prostuje poślizg hamując jedno z przednich kół. Przedlifem mogłem robić cuda, tutaj nic z tego.

To może przy jakiejś prędkości minimalnej. Normalnie sobie ustawiam samochód ręcznym do wjazdu na posesję na wsi.

- - - Updated - - -

W sumie jak tak myślę to może działać tak jak opisałeś. Ja i tak nie widziałem nigdy potrzeby ustawiania samochodu do zakrętu ręcznym przy stuczterdziestunagodzinę, a przy takim zawracaniu w miejscu to ESP pewnie nie ma nawet jak się wykazać, bo samochód po prostu staje...

- - - Updated - - -

Niestety nie sprawdzę Ci tego przy większej prędkości, bo nie mam ani umiejętności ani ochoty

[Andrzejsr]

VDC działa nawet na najniższych prędkościach, owszem coś tam tyłem zarzucić można na śliskim z tym ręcznym z VDC, ale momentalnie czuć jego ingerencję - koryguje i to całkiem skutecznie. Jednocześnie dochodzą odgłosy terkotania z różnych stron różne koła przyhamowuje. Różnica w porównaniu do 156 w tej samej budzie ale bez VDC (1,6 nie miała ale 1,9 chyba wszystkie łącznie z CW?) - jest nie do niezauważenia. Bez VDC po prostu tył wyprzedza i to bardzo chętnie wyprzedza, w ciszy .
Przetestowałem też w warunkach toru wyjęcie bezpiecznika ABS/VDC - ogólnie nie polecam:

Te same zakręty Z VDC bez większego skupienia wóz przejeżdżał, ale czuć było ingerencję systemu.

[szkodnik]

no ładnie cie obkrecało)