jak zmienić sensownie kolektor ssący i jakie inne zmiany aby podnieść moc w silniku 2.5 v6
jak zmienić sensownie kolektor ssący i jakie inne zmiany aby podnieść moc w silniku 2.5 v6
Najtaniej i najefektywniej swap na 3.0. Innymi kombinacjami przekroczysz koszt takiej zamiany silników a nawet nie zbliżysz się do osiągów trzylitrówki.
Temat przeryty we wszystkie strony, sam kiedyś tak zrobiłem.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Aż tak kolegi nie zniechęcaj kolektor od 3.0, duża przepustnica, wydech i strojenie powinno z 215 KM wycisnąć. Potem to już koszta tak jak kolega wyżej napisał.
Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
Kolektor od 3.0 jest taki sam, większa przepustnica bez jego przeróbki nic nie da. Wymiana samych baranów prawie nic nie daje, wydech w cf2 prawie nic nie poprawi i .......strojenie? Wielu powtarza to jak mantre a ilu zrobiło???
I teraz jedziemy z kosztami:
Kolektor z przepustnicą? około 1000 zł ( pomijam przeróbki dolotu)
Wydech, w zależności od możliwości warsztatowych od kilku stów do 4000 zł
Osławione strojenie rzucane na forum ot tak sobie od min 1000 zł do 2000 zł i trzeba znaleźć chętny warsztat który się tego podejmie.
Wymiana silnika od 1500 zł plus robocizna, 220 kucy i potencjał na więcej. O momencie trzylitrówki nie wspomne, jest nawet waźniejszy od tych koników.
Ja kolegi nie zniechęcam, po co ma wyważać otwarte drzwi i do tego przepłacać? I po co wyciskać te 215 KM ?
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Nie chce się kłucić kolego ale... ja u siebie mam barany z podstawami z 3.0 (150 zl komplet) do tego przepustnica z carrery (50 zł mnie kosztowała), stożek w obudowie (200 zł). Możliwe że wcześniejszy właściciel robił mapę. Wydech seria cf3. Niestety nie mierzone ale testowane z seatem leonem 1.8t zrobionym na 210km (profesjonalnie z hamownią a nie w garażu). Ze startu zatrzymanego idziemy równo, z lotnego leon dostaje baty. Więc na sam początek wcale nie potrzeba worka dukatów
Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
A co do momentu- masz rację jest ważny. Jeśli chcesz dobrze przyśpieszać bez redukcji, na wysokich obrotach jednak koniki pomagają
Jeśli ma być rozwojowo to wiadomo, trzeba iść w 3.0, tylko znaleźć silnik to jedno a zrobić mu remont i wszczepić to drugie. A sterownik do 3.0?
Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez b0rn20wn ; 29-05-2016 o 16:48
Ja się nie kłucę, i nie mam zamiaru
I tu powinna się dyskusja skończyć.
To żart czy konkret do dyskusji ?
Jak zrobisz swap masz jedno i drugie.
A silnik który masz wymaga remontu ?, nie każdy sprzedaje silnik bo jest trupem. Da się kupić, włożyć i jeździć.
Na sterowniku od 2.5 jeździłem 40 tyś km, kolega dołożył kilkanaście kolejnych i u kolejnego właściciela jeździ bezproblemowo. Spalanie wzrosło o litr.
Bezkonkurencyjny stosunek kasa-efekt.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Nie wiem dlaczego porównanie w warunkach rzeczywistych ze 100% zhamowanym samochodem uważasz za żart ale nie wnikam. Równie dobrze za żart możesz uznać pomiary mocy przeprowadzone na różnych hamowniach. Wyniki często nie są jednkowe. A co do remontu. Jak przejechałeś parę kilometrów samochoden i dokonałeś już pewnych napraw to nieśmiało możesz powiedzieć, że wiesz co siedzi pod maską i w jakim jest stanie. A robiąc swap i nie sprawdzając nawet co wkładasz masz jedną wielką niespodziankę która nawet nie musi trzymać tych seryjnych 220 KM.
Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
Dlatego że porównujesz dwa różne samochody. Gdybyś to porównał z tak zhamowaną alfą 156 2.5 to miało by jakąś wartość merytoryczną. A tak to dalej nie wiem i ty też ile ma twoja alfa po modach które wymieniłeś. I na takiej podstawie radzisz koledze.
Dlatego się przyczepiłem.
Tak samo robiąc zaproponowane zmiany masz jedną wielką niespodziankę, bo nawet nie wiesz ile masz.
A silnik możesz kupić z gwarancją rozruchową w jakimś sprawdzonym miejscu. Moc też powinna być ok, to nie jts z nagarem na zaworach, jak ospręt i czujniki są w porządku, kompresja w normie to moc będzie.
Ostatecznie można szukać silnika w aucie, ja tak zrobiłem, i wiele rzeczy sprawdzisz przed kupnem.
Powtażam, lepszego i tańszego sposobu na wyraźne polepszenie osiągów nie ma.
Oczywiście można się bawić w tuning choćby dla fanu i satysfakcji.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...