::::::: I am IN LOVE with trance! ::::::: Moja włoszka :::::::
Moja miała i się świecił jak gupi aż do zapięcia pasów przez kierowcę. Produkcja z końca 2000. Jesteś pewny, że masz ten czujnik sprawny?
Do autora - sprawdź podłogę. Weź śrubokręt i dźgnij tu i tam. Bo a 156 podłoga to pięta ahillesowa. Reszta budy może być tip top, a podłogi nie będzie.
ja miałem 99 rok i kontrolka działała
Dobra, panowie, akurat czujnik zapięcia pasów to duperela totalna, bo chyba każdy wie czy zapiął pasy, czy nie
Reszta rzeczy... no jest trochę do zrobienia, ale jeśli buda zdrowa to chyba nie wszystko stracone. Ale kosztowo trochę da po kieszeni, bo IMO zawiecha w całości do wymiany przód i tył, łącznie z amortyzatorami i sprężynami pewnie. Może wahacze tył mogą zostać. Świece. Sprzęgło u mnie bierze nisko, ale nie mam problemów z ruszaniem, podejrzewam że niedługo będzie do wymiany. ABS pojęcia nie mam co tam uwalone. Do tego pakiet startowy jak zwykle.
Moim zdaniem patrzymy tu na jakieś 5k minimum, zależy czy dwumas do roboty, itd. Ale mniej nie wyjdzie, nie ma bata, chyba że drutem. Sama zawiecha przód TRW to będzie 2k z robocizną (nie licząc amorków).
Sprawdź podłogę i kompresję na cylindrach, bo nie ma co w trupa inwestować...
Co do tego ruszania to fajnie jakby inni się podzielili opiniami ja mam 1.9 105 i ruszenie z samego sprzęgła graniczy z cudem da się ale auto prędzej by chciało zgasnac a mam niedawno zmieniane sprzęgło, dwumas, wysprzeglik, płyn hamulcowy
Wysłane z mojego HTC Desire 310 przy użyciu Tapatalka
Też mam 105 KM, sprzęgło ma pewnie na wykończeniu (na liczniku prawie 300 tyś, a znam historię auta od 200 tyś, sprzęgło ani dwumas w tym czasie nie zmieniane), ale ruszy. Pewnie, że startu spod świateł nie zrobisz, ale pojedzie bez bólu. Tak samo na dwójce bez trzymania gazu będzie sobie sama jechać, z lekkim szarpaniem. Sprzęgło bierze pośrodku.