W związku z tym iż i mnie dopadł problem zużytych tulejek wahaczy górnych mam pytanie. W sieci i na forum dominują manuale o wymianie ze ściąganiem, całej kolumny oraz i te o demontażu wahacza przy odkręceniu plastikowego nadkola. Czy faktycznie da się to zrobić bez ściągania całej kolumny. Czy napotkam jakieś nieoczekiwane przeszkody. Pytanie kieruję do tych, co tą metodą wymieniali wahacze. Z góry dziękuję