Witam.
Nie udało mi się odpalić wczoraj auta to wziąłem akumulator do domu naładowałem i dziś rano założyłem. Ponieważ minusowej temp. zagrzałem 3 razy świece i spróbowałem odpalić odpaliła ale zaraz zgasła. Spróbowałem jeszcze raz nagrzać świece i odpalić i jako że znowu przygasała dodałem gazu i potrzymałem ją na 1500 tyś obrotów i odpuściłem. Auto chodziło już normalnie ale paliła mi się kontrolka wtrysków i chodziły cały czas wiatraki. Czym może być to spowodowane? Jechałem tylko kawałek i nie odczułem spadku mocy. Widziałem podobne problemy ale żaden nie był po włączeniu akumulatora.