Miałem to samo u siebie...
Błędy pojawiały się od czasu do czasu, a zwłaszcza w zimie przy wolnej jeździe 30-40 km/h np. w korkach lub gdy samochodem jeździła żona( prędkość 20 -30 km/h na czwórce
) Błędy nie były "uciążliwe" nie wpływały na prace silnika, moc itd., rzeczywiście inaczej śmierdziało spalinami. ....
Odczyty z sond nie wskazywały na uszkodzona sondę. Błędy pojawiały się od czasu do czasu, więc kasowałem i jeździłem dalej. Jednak błędy pojawiały się coraz częściej i w końcu odczyty pokazały że jedna z sond nie pracuje poprawnie. Trafiony, zatopiony. Wymieniłem sondę (BOSCH) i wszystkie problemy znikły.