Kierunkowskazy i awaryjne - nie działają.
Witam.
Przejdę od razu do rzeczy. Nie działają mi kierunkowskazy i światła awaryjne (włącznik).
Podczas hamowania na trasie włączyłem awaryjne, potem jadąc dalej zauważyłem, że nie działają mi kierunki.
Sprawdziłem bezpieczniki - ok, rozebrałem konsolę klimatyzacji (tam gdzie jest włącznik awaryjnych) nie widać żadnych przepaleń itd.
Podczas zamykania z centralnego światła normalnie migają również na zegarach.
Elektryk czy coś można jeszcze pokombinować?
Pod kierownicą przekaźnik.
Jak nie dzialają do tego nawiewy i szyby to sprawdź stacyjkę
Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
Wszystko pozostałe działa, przestały działać jedynie kierunki i awaryjne (sygnalizacja zamykania i otwierania działa).
Dziś popróbuję się pogrzebać z tym przekaźnikiem. Na forum znalazłem "poradnik" jak dobrać się do tego przekaźnika, więc może być trochę ciężko, mam przejściową wersję (zewnątrz przed FL, wewnątrz po FL).
Włącznik awaryjnych. Przez niego idzie cały prąd do kierunków i wypalają się powoli styki. Z zewnątrz wygląda dobrze a w środku pogorzelisko. Dość częsty problem, nowy kosztuje niewielkie pieniądze, wymieniasz i po sprawie.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Jedną z pierwszych rzeczy jakie sprawdziłem to również włącznik awaryjnych (musiałem rozebrać pół środkowego tunelu). Wyciągnąłem cały moduł nawiewu/klimy, płytka gdzie zamocowany jest włącznik awaryjnych wyglądała na niewzruszoną, wszystkie styki całe nic nie poprzepalane. Jutro jadę do Norauto na wymianę przekaźnika (koszt części około 20 pln) ciekawe ile mnie skasują za dogrzebanie się do niego i ponowne złożenie
Uścisk dłoni mechanika na dzień dobry oscyluje od 60 zł u sławetnego Pana Zenka do 120 wzwyż w takim Norauto czy u medialnego Adama Klimka z TVN Turbo za 1h pracy.Napisał Tidimel
A sprawa wymaga rozłączenia akumulatora dla świętego spokoju, wykręcenia paru śrubek z dolnej osłony kierownicy, demontażu jej i wyjęcia przekaźnika z korpusu.
Roboty jest na godzinę z hakiem na spokojnie, a sporo kasy zostaje w portfelu w konfrontacji z cennikiem serwisu.
Nie do końca jak napisałeś. Bo w FL masz czujnik skrętu przy ESP i należy zdjąć kierownicę z czujnikiem
Ale tak 1h to z wypiciem 2 piw. Za nic w życiu bym nie oddał jakiemuś partaczowi z Norauto czy inne do zrobienia tego
Jak na mój gust to przerywnik kierunkowskazów znajdujący się pod kiera.. Nie wiem jak w fl ale w mom przedlifcie wymiana trwała 10mi a koszt to 23,40 w intercars ( kupowalem przez motointegrator)
z tego co wiem w fl on tez znajduje się w dolnej części obudowy kolumny kierowniczej tylko trzeba cos kombinowav ze sciaganirm kiery ale szczerze robiłbym to sam itak zdjęcie kiery to nic trudnego a jak nie jesteś technicznie ułomny i nie masz łap ala hulk to napewno nic nie uszkodzisz... Tylko rozłacz aku....
Sprawa rozwiązana bez pomocy Norauto. Co prawda przekaźnik zamówiłem.
Wymiana wyglądała by jak w tym temacie forum.alfaholicy.org/156/129312-wymiana_przerywacza_przekaznika_kierunkowskazow_15 6_fl.html (nadal nie mogę wrzucać linków -.-)
Rozebrałem dolną część kolumny kierownicy. Przekaźnik musiał się poluzować, po kilkukrotnym "dotknięciu" wszystko wróciło do normy, zapewne nie na długo, ale działa
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
