taniej nie ma, chyba, że same tuleje ale w tym przypadku zupełnie bez sensu https://allegro.pl/listing?string=wa...-0511&buyNew=1
taniej nie ma, chyba, że same tuleje ale w tym przypadku zupełnie bez sensu https://allegro.pl/listing?string=wa...-0511&buyNew=1
Masz tam kolego mały Wietnam... Koniecznie wymien sobie ten wahacz wleczony (pęknieta czesc) i wymieniłbym też wzdłużne bo na bank jest przekos patrząc po sposobie montażu... Obstawiam że ktoś walczył ze srubami tymi długimi od wzdłużnych....
Jeśli chodzi o tył to nie ma co szaleć z jakimiś turbo dobrymi częściami ten wleczony to możesz kupic jakiś master sport czy fast pożyje . wzdłużne lepiej VEMA albo cos z tego segmentu no i nastaw się że jeśli bedziesz wymieniał też wzdłużne to lepiej oddac do serwisu bo jak będą sruby zapieczone a będą na 100% to się zajedziesz i na wymiane srub tez się nastaw 60zł sztuka masz 2 na strone
Po obejrzeniu zdjęcia z lekka mnie zatkało Jak to autko przeszło coroczną kontrolę na stacji diagnostycznej, przez rok niemożliwe aby tak zeżarło wahacz. Jak wymieniasz wahacze wleczone, to bym pokusił się o wymianę tulei w zwrotnicach co to trzymają wahacz od strony koła, koszt oryginalnych tulei Fiat/[notranslate]Alfa[/notranslate] to ok. 20zł od sztuki. Na wymianę zawieszenia oddałbym autko do doświadczonego mechanika - u siebie sam robiłem i powiem krótko, tragedia jakich mało, zwłaszcza z wymianą tulei (wyciągnięciem zapieczonej śruby z tulei ). U siebie montowałem wahacze VEMY.
Ostatnio edytowane przez Lukas-182 ; 19-07-2017 o 17:53 Powód: Poprawka stylistyczna
Ja tez u siebie montowałem Vemę 2 lata temu i jest spokój. Tył nie jest tak obciążony jak przód, dlatego wydaje mi się, że zamiennik gorszej jakości powinien posłużyć równie długo. Przód to inna bajka przynajmniej w jtd.
Masz na myśli wahacze poprzeczne. Wzdłużny to wahacz "wleczony". Wymieniałem u siebie sam cały tył i z odrobiną cierpliwości, WD40 i 5kg młotka wszystko ładnie wyjdzie. Najważniejsze to nie kręcić na siłę śrubami na przedłużkach, bo jak śruba pęknie to robi się 5x więcej roboty. Ktoś kto skręcał to zawieszenie nie bardzo myślał. Wahacze poprzeczne mają mieć na całej długości jednakowy odstęp i po to jest ten dystans. Powodzenia w regeneracji zawieszenia.
Potwierdzam, w poprzedniej alfie przejechałem blisko 120k km i w tym czasie zrobiłem dwa razy przednie zawieszenie (na osprzęcie TRW) a tyłu w ogóle nie ruszałem (co roku na przeglądzie tył autka wrzucałem na szarpaki i za każdym razem bylem zaskoczony, że to się tak dobrze trzyma).