poczekaj aż zgnije i spokój bedzieNapisał Czarna1979
ale znów szkoda sprzedać za bezcen, bo mamy do niej sentyment, i takie koło błędne powstajeczyli coś na zasadzie mieć ciastko i zjeść ciastko
poczekaj aż zgnije i spokój bedzieale znów szkoda sprzedać za bezcen, bo mamy do niej sentyment, i takie koło błędne powstaje
this is my truth tell me yours
"Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard
Pompa oleju w JTS jest inna niż w TS.Ta w JTS jest wydajniejsza.
- - - Updated - - -
TS D3 2,0 z 1998 roku miał 300 KM bez doladowania.Bazował na zwyklym Ts.
Ostatnio edytowane przez lesio146 ; 19-12-2017 o 20:26
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Wydajność czym w niej jest podniesiona, bo skoro ilość obrotów wału taka sama , ilość zębów na zębatkach taka sama, ich średnica i położenie takie samo to skąd ta większa wydajność ?
Jakoś dziwnie ufam imtm'owi, bo dokładny człowiek to jest:
http://www.forum.alfaholicy.org/tuni...ml#post1876641
Co do TSa D3 to w jakich Alfach ot, do kupienia w sklepach, był montowany ? bo mowa raczej o takich wozach, jednak cywilnych . To ten z ITB i innymi cudami, w połączeniu ze skrzyniami sekwencyjnymi ? A ktoś wspominał , że popularna i zwykła Honda S2000 to jakiś drogi wynalazek i z nią nie można porównywać
Nie ma, nie istnieje i nie istniało jako alternatywny napęd nic poza cywilnymi TSami , z ich problemami.
I dlatego nie ma na co wymienić ani TSa, ani JTSa w Alfach o których mowa (147,156, GT) bo od tego się wątek zaczął.
Nie ma, ani gdyby ktoś chciał słabiej - ale trwale, albo mocniej - licząc się z serisowaniem jak w sporcie. Można najwyżej ze świeczką szukać kogoś, kto to porozbiera w drobny mak, pomierzy, dobierze porządne części, poprzerabia w nich co trzeba, poskłada, powyważa czy co tam jeszcze należy zrobi. I jeździć, wiedząc że nic już więcej się nie dało zrobić, i co będzie to będzie.
Bo gdyby było na co wymieniać, i gdyby były konkurencyjne, to one by jeździły wszędzie i to nimi by się masowo tunerzy i przebudowujący do sportu silniki zajmowali, a nie hondami, bmw i renówkami , mazdami włącznie z Wanklami czy toyotami, fordami i roverami.
Chyba że tak jak GrzesiekK. kiedyś sugerował - na coś z Hondy i mieć święty spokój silnikowo plus w gratisie porządne osiągi.
Przestan przynudzać długawymi wpisami z których każdy jest o tym jaki to TS be i jacy to Wlosi partacze.
Komu ufasz to Twoja sprawa.JTS ma nawet inne ciśnienia oleju na jalowych i maksymalne.Wiec cos innego niż w TS musi to pompować.
Po co do AR pakować Honde?
Masz alergie na TS 16 v to wpakuj pancerny i z potencjalem
TS 8v !
Ostatnio edytowane przez lesio146 ; 20-12-2017 o 12:32
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Skoro tak autorytatywnie piszesz, że ta pompa jest inna, to podaj szczegóły, nawet przydługim wpisem - ale z wypunktowaniem tych różnic. Wiem że to mało włoskie , bo nie po łebkach podejście, ale cóż. Za to może się przyda komuś kto zechce kiedyś dobrego TSa zrobić.
Inne ciśnienia ? na ciśnienie nie tylko urządzenie , które ciśnienie wytwarza wpływa, średnica choćby kanałów ciecz prowadzących, czy sama ciecz, a olej do JTS zdaje się inny był zalecany. Nie musi tu wcale być związku z pompą.
Na przydługi wpis o jakichkolwiek odpowiednikach Alfo-fiata dla silników Hondy, to nie ma co liczyć nawet niestety.
(po co hondę - dla trwałości i osiągów, chyba oczywiste)
Alegrii żadnej nie mam, ale warto czasem spojrzeć szerzej. I przestać opowiadać bajki dla naiwnych, że problemy z TS jedynie wynikają z braku sprawdzania poziomu oleju czy lania nieprawidłowego (o co dość trudno swoją drogą zgodnie z instr) .
Ostatnio edytowane przez Andrzejsr ; 20-12-2017 o 12:44
Nie wiem czym sie roznia.W opisach jts jest to podawane,eper ma inny nr,ciśnienia są inne
a uklad smarowania jest praktycznie taki sam.Na cisnienie oleju nie ma wplywu srednica
Przewodów olejowych .
Powinienes koniecznie zmienić auta na japońskie.Zobacz ile Ci to oszczędzi zmartwień.
Będziesz mial moc,trwalosc no i szeeeerrokie spojrzenie
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
No więc na podstawie danych dostępnych można stwierdzić jedynie że się _nie różnią_ te pompy - wydajnością czyli przepływem większej ilości oleju w czasie.
A na ciśnienie ma wpły jw. nie tylko ta ilość.
Co do rad dot samochodów, choć je kolejny raz nieproszone dostaję i są mi kompletnie zbędne (poradziłbyś raczej w tym wątku na co wymienić TSa można ) , nie wiem jak to grzeczniej powiedzieć, to dziękuję, od jakiegoś czasu stosuję i mam taki zamiar na przyszłość, co do kolejnych aut. Z wyłączeniem zamian-sprzedaży już tych co mi zostały, bo podrzucić komuś używaną Alfę...hmm aż takich wrogów, to mam nadzieję nie mam
JTS naprawić.To moja rada dla założyciela tematu.
Dla ciebie nie proszona ale jest.Nie truj d....
Juz sie wyplakales otrzyj lezki i nie truj wiecej.Amen.
Były inne wcześniej. Teraz 159 i 156 oraz 155 do sprzedania.
Słabiutkie jest to ciągłe zbaczanie z tematu marnego silnika na temat mojej osoby. Nie wiem który raz mam powtarzać : mnie tam kondycja Alf ani ziębi, ani grzeje, i ja sobie mogę je naprawiać i odbudowywać bez końca, ot dla kaprysu, trudno przy kaprysie o płacz, więc kula w płot.
Ale nie będę siedział cicho jak takie bzdury ktoś kolejny raz wypisuje : "psują się tylko z powodu niewłaściwego użytkowania" . Bo jeszcze ktoś przeczyta i o zgrozo, uwierzy.Albo komuś się rozleci i będzie szukał winy w sobie - hmm może co 1 tys trzeba było olej wymieniać hmm..
Amen ? procedura postępowania z AR - naprawić i modlić się, amen. No tak.
Amen jest taki:
- TS to silnik podwyższonego ryzyka (wyjaśnienie - ryzyko to możliwość wystąpienia zdarzenia, nie pewność, więc oczywiście 300tysięcxzne TSy sobie jeżdżą)
- nie uzasadnia tego żadnymi wyjątkowymi osiągami, po prostu jest silnikiem "wybieranym"
- nie ma na co z gamy AR-Fiat wymienić JTS (ani TS) zachowując wyważenie auta i charakterystykję benzynową
- remont niczego na dłuższą metę nie gwarantuje
- faktycznie - używane silniki TS i sam remont drogie nie są, więc można w autku hobbystycznym co chwilę je remontować, jak ktoś potrafi lub ma komu zlecić (o ile ten ktoś się podejmie) a auto może sobie stać.
I nie pisz do mnie tylko w temacie, nie przejmuj się tak moimi łzami, tylko rozwiń co zacząłeś - temat bardziej wydajnej (czy trwałej) pompy do TSa który rzuciłeś ot tak lekko jakby to żaden problem nie był, myślę że niejednego by zainteresował, gdybyś potrafił uzasadnić tą jej większą wydajność. Ja i kilka osób szukało i do innych wniosków doszło (że nie istnieje nic na lepsze zastępstwo) , ale oczywiście możemy się mylić.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem