Cześć!
Czułem że temat z turbosprężarką może za mną chodzić jak smród po gaciach... Kupiłem nową zregernerowaną, mechanik ją wsadził i mówi,że cieknie wyslal mi film:
https://youtu.be/NjV1ZHUsD4M
Udalem sie z turbiną na reklamacje. Kolesie odrazu ją do maszyny i mówią że tutaj nic nie ma, że wszystko dziala jak najlepiej a wyciek z tamtej okolicy jest Fizycznie nie możliwy... Oto zdjęcie, skąd dokładnie cieknie:
Teraz mechanik ma mi ja ponownie założyć.. jak JA uwielbiam taką robote!
Czy jest możlie żeby w ogóle się lało olejem z tej części turbiny? Czy nie ma takiej opcji i np. olej sie skrapla gdzies z góry, i kapie lekko na obudowe... Ehhh... brak słów