Heja, wczoraj po dość żwawej nocnej przejażdżce zauważyłem dźwięk jakby takiego rzężenia wydobywający się z okolic rozrządu, ale głowy nie dam. Nie mam pojęcia czy to się pojawiło akurat wczoraj... Może zbieg okoliczności albo akurat miałem bardziej uszy wyczulone
Dzisiaj rano odpaliłem na delikatnym mroziku i było wszystko okej- silnik nie wydawał tego dźwięku, chodził równo jak zwykle, przyspiesza też normalnie.
Czy ktoś by dał radę mnie nakierować co to mniej więcej może być? :>
Poniżej filmik
https://www.youtube.com/watch?v=9MLgU1eyh3o