Cześć,
Ostatnio padł mi silniczek wycieraczek. Przestały działać wycieraczki i spryskiwacze. Myślałem, że to coś poważnego, więc oddałem mechanikom, ale wyszło, że wymienili bezpiecznik i działają.
Ale jednak nie do końca.
Nie włączają się same przy spryskiwaniu, działa tylko pojedynczy ruch (do góry) i jeden bieg stałej pracy + minimalnie szybciej na ostatnim biegu (w dół).
Dodatkowo zatrzymują się tam gdzie akurat były, jak się odpuści na "luz".
Dzisiaj udało mi się zdjąć zatwardziałą wycieraczkę i wyjąć mechanizm z silniczkiem.
Na razie nie zaglądałem do tej cylindrycznej paczki, bo widzę, że jest wyrwa w plastiku, który jest na drodze najbardziej zewnętrznego styku.
Dziwne, że nie ma tego fragmentu plastiku nigdzie.
Miałem zamiar skorzystać z poradnika jak naprawić silniczek, który znalazłem na forum, nawet kupiłem szczotki, ale chyba nie ma co.
Moim zdaniem kwalifikuje się to do wymiany.
W związku z tym zastanawiam się nad kupieniem zamiennika - ok. 100zł na allegro.
Nie wiem czy opłaca się kupić używkę magneti marelli, a nie chciałbym płacić 250zł za nówkę, jeśli to nie jest konieczne.
Może ktoś już wymieniał na zamiennik? Warto?
Pozdrawiam wszystkich