Alfę kupiłem z początkiem jesieni, przed zakupem została oczywiście wzięta na kanał i sprawdzona. Podwozie wyglądało w miarę ok - parę nalotów rdzy jednak mechanik ocenił ogólnie stan jako dobry. Dziś po zimie skusiłem się, żeby zajrzeć pod auto i zobaczyć jak to wygląda. Okiem laika - nieciekawie, zwłaszcza że dość dużo naczytałem się o gnijącym podwoziu w Alfie (niestety już po zakupie). Może ktoś bardziej doświadczony byłby w stanie ocenić jak według niego wygląda podłoga. Samochód doprowadziłem do praktycznie idealnego stanu mechanicznego i dzisiejsza inspekcja trochę mnie przeraziła. Poniżej wrzucam cyknięte fotki.