Ja zawiechę wymieniałem zaraz po kupnie alfy półtora roku temu - na Fastach zrobiłem 30 tysięcy około i musiałem w grudniu ubiegłego roku wymieniać zawieszenie bo waliło tragedią na kilometr - stuki, skrzypienie dramatyczne...
Zakladałem Lemfordery góra/dół po obu stronach, do tego końcówki drążków, gumy na stabilizatorze i łączniki stabilizatora - wybór padł na Lemfy za radą kumpla mechanika.
Wymieniałem dodatkowo amortyzatory kamoki na tył, linki hamulcowe, tarcze hamulcowe trw i klocki brembo - cała impreza ok. 4500 mnie wyniosła