Hej wszystkim,
krótka hisotira która być może też się komuś przytrafiła i wie jak dany problem rozwiązać:
Wczoraj auto uzytkowalem normalnie, zostawiłem pod domem o 2 i poszedłem spać.
Dzisiaj otwieram camkiem centralnym auto, otwieram kluczykiem również bagażnik,
po wyjęciu rzeczy bagażnik zamykam "trzaskając" , chcę zamknąć guzikiem na pilocie i ups..
nic się nie dzieje. Siadam za kierownicę, przekrecam kluczyk - spirala wgl się nie świeci, kontrolki się zapalają włącznie z przebiegiem ale gdy chcę odpalić dosłownie nic nie drgnie - jedynie prędkościomierz nie wiadomo czemu.
Konrolki trochę pikają gdy dłużej się przytyrzyma.
Próbując zamykając guzikiem dosłyszałem dźwięków między bagażnikiem, a wlewem paliwa - po naciśnięciu guzika słyszy się dosyć głośne tykanie - około 5-8 po czym przestaje i nic się nie dzieje. Dodam, że przez blachę "czuć tykanie".
Co jest przyczyną i jak ją wyeliminować? Musze jechać do pracy!
- - - Updated - - -
Dodam, że radio po załączeniu (sony "wpinane") nie działa, ale kontrolki i światła w aucie sie świecą - np. jak otworze bagażnik (manualnie wajhą). Światła główne nie działają - sprawdziłem klamry na akumulatorze, wszystko siedzi dobrze mam wrażenie. Jest stabilny, klamry się nie ruszają..