Witam
Mam problem z Alfką, z rana i na zimnym/chłodnym silniku odpala bez problemów za pierwszym razem, ale jak się rozgrzeje do temperatury roboczej lub okolic to odpala za drugim razem, czasami za pierwszym ale po długim kręceniu rozrusznikiem.
Czy ktoś wie co to może być? błędów na kompie brak.
Czujnik temperatury cieczy dobrze wskazuje, tak samo temperatury powietrza, czujnik położenia wału na zimnym silniku (950-960OHM) - czyli też ok, rozrusznik nowy - kręci, akumulator trzymie 12.5V, w czasie ładowania 13.8-13.9v, przy odpalaniu są spadki do nawet 7v, świece mają z 20tyś km przebiegu, cewki sprawdzone - ok, wtryski - ok, sonda działa.
Po przeczytaniu opinii na necie, wydawało mi się że to może być czujnik położenia wału który po rozgrzaniu odmawia posłuszeństwa, ale inne objawy się nie pokrywają.
Z góry dzięki za odpowiedzi.