Przyczyna odnaleziona. Za radą
jaboleq zainteresowałem się klemą plusową, zwłaszcza, że próba podłączenia się FES'em do ECU spaliła na panewce, brak kontaktu z ECU, zapewne przez brak zasilania ecu itd. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki na plusowej klemie, niestety żaden nie posiadał śladów uszkodzenia, multimetr także wskazywał na sprawność bezpiecznika. Zainteresował mnie bezpiecznik MTA, ten żółty i kabel idący od niego do przekaźnika pompy paliwa. Jak się okazało, po delikatnym poruszeniu przekaźnikiem pompy, wróciło zasilanie świec i ECU, samochód odpalił jak nigdy nic. Okazało się, że przewód zasilający przekaźnik skorodował w gniazdku, dosłownie trzymał się gniazdka siłą własnej woli
Poskładałem to do kupy i w najbliższym czasie muszę wymienić całe gniazdko przekaźnika, zwłaszcza, że koszt takiego gniazdka to kilka złotych
Co do spalania oleju, to jak sprawdziłem w instrukcji obsługi AR 156 to dla silnika 1.9JTD 16V producent przewiduje utylizacje oleju na poziomie 0,4l/1000km, co by wychodziło dla mojego przypadku, że spokojnie w tej normie się mieszczę (1,2l/5-6k km). Także troszkę się uspokoiłem, zwłaszcza, że autko latające na trasach lubi olej wciągnąć i jest to całkiem normalne zjawisko.