Witam,
Jest to mój pierwszy post. Szukałem po forach, ale tylko jeden gość miał dokładnie ten sam problem co ja, a rozwiązanie nie opisał. A problem jest następujący:
-zakładamy, że robimy reset (90 sec on, 90 sec off i 15 min z włączonym silnikiem bez dotykaniu gazu)
-odpala, pięknie słychać, że ustawia odpowiedni biej jałowy powli....chodzi równo
-po ok 13 min jak temperatura zbliża się do 90 stopni, bieg jałowy pada prawie do zero rpm i spowrotem w górę do ok 1200 rpm i znow w dół aż po kilku minut dławi się i gaśnie. Jak próbuję odpalić, to odpala i znowu gwałtowne falowanie.
-dopiero kiedy odłączam odmę, to chodzi równo. Ale tak nie da się jechać ponieważ przy wciskaniu sprzęgło przed hamowaniem chce gasnąć
Co zrobiłem:
-Multiecuscan nie chce mi się połączyć z kompem. Raz jakimś cudem się udało i pokazał p1173 FRA autoadaptation parameter oraz p0170 Lambda sensor integrator. Już kolejny raz mi się nie połączył, więc nie mogłem bardziej się bawić z tym. Nie wiem od jak dawna te błędy były zapisane. Może problem jest kabel? Mam Gerrantz Fiatscan 2.6. Do mojego Punto 2 łączy się bez problemu.
-przepustnica czysta
-MAF wygląda czysty i tak naprawdę nie miałem problemy podczas jazdy
-czujnik temperatury silnika - wymieniony rok temu
-odma - wyczyściłem "mleczko" z całego systemu
-Sonda Lambda - i tu wpadłem po wydaniu 200 zł. Stara sonda nie dawała znaku życia. Miałem nadzieję, że tu lezy problem, ale nici. Może i równiej chodzi, ale jak tylko silnik rozgrzeję się, to problem wraca.
Nie wiem co jeszcze sprawdzić. Co może powodować, że ECU daje taką bogatą mieszankę przy rozgrzanym silnikiem, że dopiero po mocnym dodaniem tlenu (z odmy) chodzi równo? Gdyby winny był silnik krokowy, to by świrował przy chłodnym silnikiem. Nie?
Proszę o pomoc/porady. Wiem, że temat wałkowany od lat, ale mam nadzieję, że ktoś mi pomoże rozwiązać problem. Mam Bellę od 2 lat i naprawdę świetny samochód. Jedynym problemem zawsze był bieg jałowy (spadał przy wciskaniu sprzęgło na stopie), ale nauczyłem się radzić z tym. Jak dawałem gazu (do 2000 rpm) przed hamowaniem, to silnik krokowy spadał wolno do 900 rpm.
Z góry dziękuję,
Tomasz