Witam. W mojej alfie 156 1.8TS dzieją się dziwne rzeczy. Po wymianie uszkodzonej przeplywki na oryginalną używke boscha wszystko było super, moc wróciła idzie jak trzeba. Po przejechaniu ok 200km zauważyłem że po delikatnym wciśnieciu gazu silnik faluje od 500 do ok 1.5k obrotów. Przy wysprzęglaniu obroty spadają do ok 500 podnoszą sie do ok 1100 i spadają do swojej wartości. Przy włączaniu ogrzewania czasem również obroty spadną do ok 600 po czym się podnoszą do normalnej wartości. Przy skręcie kierownicą również czasem lubią sobie delikatnie spaść.Czasem przy ruszaniu trzęsię samochodem tak jakbym ruszał no z 2,3 biegu. Co to może być? Pozdrawiam.