Falujace obroty w TS

[darek2116]

Mnie na jalowym nic sie nie dzieje akurat tylko przy dojezdzaniu jest problem a dokladnie ostatnio mniejszy ale widze ze czasem sie zapomni.W kazdym razie jak koledzy pisza wyzej
Ciekawe,ktos zaryzykuje?

[Krolik]

A moze lewe powietrze przez wtrysk paliwa ? U mnie po odchyleniu wtrysku slychac syczenie, ale jak jest normalnie bez ruszania to nie syczy. Wymienilem wlasnie zaworek odmy i nic nie pomoglo.

[motofan]

W przypadku dojeżdżania do świateł to nie jest problem silnika krokowego lub kolektora dolotowego. Przerabiałem temat z wymianą kolektora i silniczka. Najpierw czyściłem silniczek, nic nie pomogło, potem wymieniłem całą przepustnicę z silniczkiem, też nic nie pomogło. Dalej wymieniłem też kolektor ssący i też nic nie pomogło.

Kolektor ssący mam w domu kompletny, sprawny, czysty, szczelny.

---------- Post added at 21:03 ---------- Previous post was at 21:01 ----------

PS mam trochę oleju przy pierwszym wtrysku przy elektrozaworze, ale myślę że olej wyciekał przez wtyczkę elektrozaworu, który zresztą też wymieniłem

[kabanow]

ale myślę że olej wyciekał przez wtyczkę elektrozaworu, który zresztą też wymieniłem

Ale przez wtyczkę elektrozaworu nie może wyciekać olej, bo tam nie ma.....
Prędzej przez uszczelniacz w kolektorze ssącym.....

[darek2116]

Tak olej tez zauwazylem u siebie przy zmianie uszczelki kolektora wlasnie w tym miejscu co kolega kabanow wskazuje
Motofan jak widzisz z tym kolektorem?moge jakos go od ciebie na rozbiorke?masz jakas cene za taki material?

[motofan]

Ale właśnie olej wycieka wtyczką tym wejściem z elektrozaworu. Nie uwierzył byś ale jak wyciągam wtyczkę to z wejścia się wylewa olej. Za każdym razem się w niej zbiera. Ta plastykowa wtyczka musiała gdzieś puścić. Zauważyłem że miałem stary typ elektrozaworu, bo są dwa rodzaje. Teraz wstawiłem sobie nowszy.

[cipek1985]

Witam,
Ja mialem w mojej Alfie to samo ... Obroty falowaly jak glupie ... czasem gasla. Znalazlem na forum ze najczesciej to wina zanieczyszczonej przpustnicy.. I tutaj chialem podziekowac geniuszom z tego forum. Ja zaczalbym rowniez od przepustnicy wymiany filtra powietrza... a tak zdjalem jedna rure kupilem benzyne ekstrakcyjna poswiecilem jedna stara koszulke na szmatki plus 20 minut "pracy" wypilem jedno piwko... Wyczyscilem przepustnice i moge zapomniec o falowaniu. Sam jestem w szoku ze to wystarczylo.

Wielki szacun.
Wczesniej mialem paska i tez korzystalem z forum ale tam porady wygladaly jak wrozenie z fusow... a tutaj konkrenty problem i odrazu porada ktora dziala ) Jestem pod wrazeniem. A co do mojej alfy ... Jezdzilem roznymi autami... passatami golfami T5 mazda xedos oplem vectra, okularem ale poweim szcerze ze moze poza mercem w zadnym aucie nie czulem takiego komfortu i radosci z jazdy no i zaden z nich tak nie wyglada. Moja alfa jestem zachwycony.

[motofan]

hehe no to gratuluje i nie powiem głośno że masz duże szczęście
Alfa generalnie jest łatwym autem w naprawach, tylko falowanie nie zalicza się do tej grupy

[imker]

podzielę się moimi doznaniami z falowaniem , a mianowicie szukałem usterki przez, którą moja bella nie miała mocy, dławiła się i takie tam , aż po długich dochodzeniach wykręciłem przepływomierz wyczyściłem i na drugi dzień zamontowałem , ku mojemu zdziwieniu w belli zaczęły falować obroty a nawet gasła na postoju, dodam że przed czyszczeniem tak nie robiła , natomiast po czyszczeniu odzyskała moc , to pozwoliło mi zdiagnozować usterkę więc może falujące obroty są jednak winą przepływki ? ja wymieniłem ją na nową i jest już dobrze

[motofan]

Trudno powiedzieć czego to jest konkretnie wina, bo na ile nowych przepływek można wymieniać w nieskończoność?
Każdy z nas ma w garażu przynajmniej po dwa lub trzy egzemplarze zapasowe silnika krokowego, przepływomierza, przepustnicy, kolektora itd.

Mi już szkoda pieniędzy na doświadczalną wymianę czujników które teraz leżą w garażu. Potrzeba znaleźć radykalną metodę naprawy tego badziewia raz na zawsze. Mnie irytuje tylko to, że nie można znaleźć jak do tej pory sposobu na naprawę tego. Jestem przekonany, że wielu ludzi nabiera wodę w usta. Jestem przekonany, że na tym forum siedzą mechanicy którzy zwyczajnie nie chcą pomóc. Walczymy z wiatrakami wydając tysiące złotych na podmiany czujników i dalej nic. Denerwujące jest to, że nie pierwsza Alfa ma z tym problem i nie od dziś, a do tej pory nikt nie znalazł rozwiązania na falowanie przy dojeżdżaniu.