Plzzzzzz nie wiem co to moze byc.
Od dawna walcze z falujacymi obrotami. Na 100% mam wszystko szczelne, przepływka nowa , lambda nowa, przepustnica czysta krokowy wyglada na dobry. Po odlaczeniu przeoklywki silnik gaśnie. Po podłączeniu pracuje okej, a marchewna gaśnie. Po podłączneiu przepływki kilka razy tak robilłem że czekałem az wentylator się włączy od 90st C. Po tym zabiegu jeździ okej obroty wolna spadają do 1000 obr/min. Lecz po pewnym czasie proble mpowraca spadają do 500 po czym rośnie do 1100 i sie unormowuje.
Na 100% albo krokowiec albo przepływka ( przepływka nowa ale nie oryginalna). Ale chyba z nią wszystko OK jeśli po podpięciu marcewka gaśnie a po odłączeniu silnik sie dusi i gaśnie.
Już nie mam siły