rozwalilem miske olejowa , ale silnik jeszcze chodzil i wylaczylem gdy juz slyszalem takie lekkie klekoty w silniku (bo juz nie bylo oleju )i odrazu wylaczylem, czyli juz zatarlem silnik czy jak?
rozwalilem miske olejowa , ale silnik jeszcze chodzil i wylaczylem gdy juz slyszalem takie lekkie klekoty w silniku (bo juz nie bylo oleju )i odrazu wylaczylem, czyli juz zatarlem silnik czy jak?
ehhh pewnie tak kolego. trzeba było odrazu wyłączyć silnik
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
aha ;/
Ja bym tak na wyrost nie wyrokował. Demontaż miski i tak cię czeka wtedy niewielkim nakładem pracy można zdemontować panewki i sprawdzić w jakim są stanie - będzie jasność sytuacji.
spróbuj założyć miskę, wlać olej i uruchomić, może jeszcze jest cień szansy...
Ja tez jakis rok temu urwalem miske,silnik jeszcze przez chwile pracowal ale nic sie nie stalo!Zespawalem miske i autko smiga do dzis wiec badz dobrej mysli:-)!!!
zalejesz olejem i odpalisz to sie okaze bo moglo sie nic nie stac, kolega tez urwal miske ostatnio i przejechal ponad 2 km i nie sie nie stalo wiec... czekamy na relacje