Strzał w kolektor 156 2.0 TS

[ibol]

Niestety niemiły poranek ... kolektor w kawałkach.

1. Czy kolektory od modeli z silnikiem 1.6 TS i 1.8 TS są takie same i można je stosować zamiennie?
2. Jak duża jest szansa, że oprócz kolektora poleciał przepływomierz i czy mogło coś jeszcze?
3. Na ile skąplikowana jest wymiana?

Moja Alfa, to 2.0 TS '98 LPG sekwencyjna ... stąd dziwi mnie ten wystrzał , który na dodatek nastąpił po całej nocy, przy próbie odpalania (kręcenie rozrusznikiem).

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
P.S.
Już się witam w odpowiednim dziale.

[SG0240]

No to mamy jeszcze jednego kolegę, któremu sekwencyjna instalacja LPG rozwaliła kolektor. A gazownicy twierdzą, że nie ma prawa. A ja od dawna twierdzę, że prawo się znajdzie, jak coś nieoczekiwanie nawali.
Do 2,0 masz na pewno inny kolektor niż do 1,6 bo w 2,0 jest zawór 2 komorowy i inne mocowanie pod spodem. Co do 1,8 się nie wypowiadam, bo nie wiem.

[alces1]

[/COLOR]

No to mamy jeszcze jednego kolegę, któremu sekwencyjna instalacja LPG rozwaliła kolektor. A gazownicy twierdzą, że nie ma prawa. A ja od dawna twierdzę, że prawo się znajdzie, jak coś nieoczekiwanie nawali.
Do 2,0 masz na pewno inny kolektor niż do 1,6 bo w 2,0 jest zawór 2 komorowy i inne mocowanie pod spodem. Co do 1,8 się nie wypowiadam, bo nie wiem.

Dziwna sprawa... Jak do tego mogło dojść?
Piszesz, że kolejny przypadek. Ktoś już taki na forum miał?
Pozdrawiam.
- Rafał
P.S. jakiej firmy masz tą instalację ibol?

[cinas]

z 1.6 do 1.8 są inne. z 1.8 do 2.0 są takie same, więc 1.6 sobie odpuść. wymiana jest do zrobienia ale potrzeba kanału, od dołu są dwie śruby do których ciężko dojść bez kanału. mi zdjęcie zajęło bez kanału 2 godziny.
-osłonę silnika zrzucić
- demontaż listwy wtryskowej jak i wtrysków gazu
-należy cały dolot zdemontować do przepustnicy
-przepustnicę jest na 4 torxy zamontowana i odpiąć wiązki na niej
- odpiąć opaski zaciskowe na kolektorze ssącym które są na łącznikach gumowych łączących kolektor aluminiowy z plastikowym
- odkręcić od dołu łapę podtrzymującą od dołu kolektor jest na dwóch śrubach
- dalej jest trochę pierdułek rórki itp które trzeba odczepić od kolektora
zwróć uwagę na detale czy coś gdzieś nie jest przypięte by nie urwać czegoś.
po tym wszystkim proponuję wyczyścić przepustnicę a następnie zrobić adaptację silnika. jeśli nie możesz robić adaptacji nie czyść przepustnicy mogą obroty tobie falować.
pierwszy rysunek silnik od 1.6 przyczym zaznaczona jest tu łapa która jest w jednym i drugim typie kolektora drugi 1.8-2.0
powodzenia

[SG0240]

[/COLOR]
Dziwna sprawa... Jak do tego mogło dojść?
Piszesz, że kolejny przypadek. Ktoś już taki na forum miał?
Pozdrawiam.
- Rafał
P.S. jakiej firmy masz tą instalację ibol?

Niestety miał i to nie jeden, np. tu
http://www.forum.alfaholicy.org/lpg_...sekwencji.html
A kanału nie potrzeba do wymiany kolektora. Od góry na wyczucie kluczem 13 spokojnie się sięgnie, tylko trzeba odwaznie rękę głęboko włozyć.

[bubu321]

- po odkreceniu całej przepustnicy masz o wiele lepszy dostęp do wszystkiego.
- po 4 demontażach kolektora, czas demontazu to tylko 1 h i 30 minut + podrapana reka.

- szybciej znajdziesz kolektor od 2.0 , niż od 1.8 TS.
- 1.6 to całkiem inny kolektor, nie pasuje.
- w zagazowanych autach kolektory ssące "wybuchają " ponieważ cewki W.N. dają wyładowanie koronowe, czyli tzw. iskierki, widoczne tylko w nocy i wcale to nie są robaczki świetojańskie.
- dlaczego występuje wyładowanie koronowe, nie wiem.
- nie zaobserwowałem tego zjawiska na autach bez gazu, może ECu od gazu inaczej robi czas zapłonu ?

P.S
- wg. mnie przepływomierz poleciał, poniewaz ma kruchy czujnik temperatury, tylko diagnostyka może powiedzieć czy przepływomierz jeszcze żyje.

[cinas]

nie mówię ze nie można, da się bo sam tak zrobiłem bez kanału choć zajęło to mi trochę czasu , ale następnym razem szukam kanału by to odkręcić. dłużej odkręcałem 2 śrubki niż demontaż innych elementów przy demontowaniu kolektora

[ibol]

Dzięki za info (szczególnie cinas1980).

News jest taki, że samochód w dniu wczorajszym nie przełączył się w cale na gaz, więc instalacja gazowa nie miała tu nic do rzeczy. (auto przyprowadził mi szwagier po 24h postoju u niego i przez 1km i 5 min jazdy nie miał szans się przełączyć przy tej temperaturze).

Czy jest prawdopodobne, że wybuch nastąpił z uwagi na świece i kable wn w kiepskim stanie (sondy lambda też mam do wymiany)? Wstrzymywałem się z ich wymianą, bo stosunkowo rzadko zdarzało się, że zaczynał szarpać ale wiedziałem, że trzeba będzie niebawem wydać te 700PLN ... teraz jeśli to mogła być przyczyna, trzeba będzie wydać najmniej 1000zł, jeśli przepływka nie poleciała

[SG0240]

Nie ma możliwości wybuchu od benzyny. To musi być wina LPG. A za kolektor używany zapłacisz ok. 300 zł, więc nie jest tak źle. Oczywiście przy LPG układ zapłonowy musisz mieć zawsze w jak najlepszym stanie.

[ibol]

Nie ma możliwości wybuchu od benzyny. To musi być wina LPG. A za kolektor używany zapłacisz ok. 300 zł, więc nie jest tak źle. Oczywiście przy LPG układ zapłonowy musisz mieć zawsze w jak najlepszym stanie.

Nie będę dyskutował, napiszę tylko jak było - w aucie mam do wymiany termostat i bardzo długo trzeba czekać aż przełączy się na gaz (niekiedy 20km przejadę w drodze do pracy, żeby przełączył się na benzynę), więc przy -17st na dworzu i 1km drogi do pokonania nie było opcji, żeby przełączył się na gaz, niniejszym kiedy rano był przeze mnie odpalany, myśląc tą drogą, nie było możliwości wystrzału chyba, że w wydech. Generalnie jednak przy -25st jak miało to miejsce dziś rano, różne dziwne rzeczy mogły się zadziać, szkoda tylko, że będzie mnie to tyle kosztować.
Kolektor już zakupiłem: http://moto.allegro.pl/show_item.php...2+wys%C5%82any.


Czytałem tu o metalowych kolektorach. Czy coś takiego funkcjonuje seryjnie, czy trzeba dorabiać?

Mogło umknąć jeszcze poprzednie pytanie:
2. Jak duża jest szansa, że oprócz kolektora poleciał przepływomierz i czy mogło coś jeszcze?