AR 156 TS 2.0 i m__1.5.5.
Temat był poruszany przy jakiejś okazji, poprzedzielany innymi wątkami, zdaje się bez konkretów finalnych.
Po kilkudziesięciu metrach wolnej jazdy (ledwo toczymy się, gaz delikatnie wciśnięty) wciskamy sprzęgło, a podwyższone obroty ok. 1200/min. utrzymują się dotąd, aż auto stanie samo lub zatrzyma się je hamulcem. Dokładniej, obroty spadają 3 sekundy od momentu zatrzymania. Taka sytuacja ma często miejsce w korku zatłoczonego miasta. Ma to niestety wpływ na wyraźnie większe spalanie.
Gdy prędkość jest dużo większa, powiedzmy 40, 60, 80... km/h, to po wciśnięciu sprzęgła lub wrzuceniu luzu obroty spadają do normalnych 850 obr/min.
Może ktoś zna rozwiązanie?