Ale to i tak będzie trochę kosztować, bo pasek rozrządu trzeba zdjąć i wymontować odpowiedni wałek.
Przy okazji warto wymienić, co potrzeba w rozrządzie i sprawdzić wałki.
Ale to i tak będzie trochę kosztować, bo pasek rozrządu trzeba zdjąć i wymontować odpowiedni wałek.
Przy okazji warto wymienić, co potrzeba w rozrządzie i sprawdzić wałki.
Ostatnio edytowane przez SG0240 ; 15-12-2011 o 21:24
Auto i tak teraz w naprawie, remont po obróceniu panewki. Pytam bo zwyczajnie już nie mam 800zł na wszystkie szklanki, a jedna stuka.
Regulator hydrauliczny zaworów ma zazadanie niwelować luz zaworowy.
Kiedyś luz był regulowany śrubą nadźwigni, potem wymyślono płytki. Regulatory hydrauliczne sąstosowane od wielu lat i na razie nikt niczego mądrzejszego niewymyślił.
Regulator ma za zadanie niwelować luzzaworowy. Z tego punktu widzenia twierdzenie , że sztywny regulatoruszkodzi / wytrze wałek jest bez sensu. Elementem pracującym podkrzywką wałka jest sprężyna zaworowa a nie regulator.
Najprościej sprawdzić regulatory tak jak zostało to opisane na początku - zdjąć pokrywę i wciskać pokolei szklanki. Ta która się ugina nie trzyma ciśnienia więc jest uszkodzona.
Należy się trzymać 3 zasad:
- test należy przeprowadzić jak najszybciej po zakończeniu pracy silnika tzn. zgasić motor - zdjąć pokrywę - sprawdzić. Sprawdzanie (tą metodą) nie ma sensu jeśli silnik nie był od dawna uruchamiany. Olej po prostu spływa z regulatorów.
- sprawdzane regulatory nie mogą być wciśnięte przez krzywkę wałka! Jeśli zawór jest wciśnięty krzywką wałka sprawdza się twardość sprężyny zaworowej Wałki należy obracać wraz z wałem korbowym i sprawdzać regulatory które nie są podparte krzywkami.
- jeśli do głowicy jest wkładany regulator używany należy go koniecznie ścisnąć - we wcześniejszych postach ktoś o tym wspominał - regulator wypełniony olejem jest ustawiony pod zawór na którym wcześniej pracował i wcale może nie pasować do naszego silnika. Jeśli będzie za luźny - ustawi się. Jeśli za ciasny - będzie podbierał zawór a to nie jest OK.
Jeśli w Twoim silniku padł jeden regulator warto kupić nowy - nie są takie drogie a nie ryzykujesz ponownego rozbierania motoru jeśli okazało by się , ze używany regulator jednak stuka.
http://www.autosklep24.pl/pl/p/Popyc...ru-161820/8737
I zdecydowanie wymień tylko ten który hałasuje.
Ostatnio edytowane przez DamianS ; 15-12-2011 o 22:06
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, bardzo pomocna
Polecam sie na przyszłość
Sorry że odgrzewam kotleta,ale nie daje mi to spokoju.
Otóż ostatnio zawiozłem auto do mechanik bo coś mi lekko stukało, taki płytki stuk.
Powiedziałem żeby sprawdził panewki, tak więc zrobił i wszyło że korbowodowe ok, jedna główna trochę przytarta więc pomierzył cały wał, wyszło że wszystkie czopy trzymają nominał(panewki były jeszcze oryginalne fiatowskie nominalne), wał nie był wgl porysowany więc wrzuciliśmy komplet nowych panewek głównych i korbowodowych.
Po odebraniu auta od mechanika, okazuje się że jeszcze głośniej stuka :/
Jest to taki strasznie płytki stuk z głowicy. Tak myśląc doszedłem do wniosku że poprzedni olej był już lekko ciemny i gęstniejszy dlatego mniej stukało, teraz cała miska została wymyta, nowy olej Motula 10W-40 i mocniej stuka i tak myślę że to popychacze.
Jaja z moimi popychaczami zaczęły się jakieś miesiąc temu po remoncie głowicy przez dupniętą uszczelkę pod głowicą. Mechanik założył 16 nowych popychaczy, mimo iż stare były dobre (nie polecam już nikomu tego mechanika). Mechanik powiedział że założył popychacze INA, jednak po odebraniu auta i zrobieniu około 300km padły 2 popychacze, a żę akurat byłem umówiony już u innego ogarniętego mechanika na wymianę wariatora to powiedziałem żeby wymienił mi te 2 padnięte popychacze na stare które mu przywiozłem (przy okazji okazało się że poprzedni mechanik ukręcił gwinty od panewek wałków, tak więc musieliśmy to naprawiać oraz źle był złożony rozrząd).
Przy odbiorze auta dowiedziałem się że poprzedni mechanik nie założył mi popychaczy INA tylko jakieś najtańsze, gdyż nie mają kompletnie żadnych oznaczeń firmowych tak jak w przypadku INY.
Odebrałem auto pojeździłem 3 tyg, zaczęło stukać zawiozłem na tą panewkę.Wymienił i nadal stuka.
Przy odpaleniu po nocy auta słychać przez jakieś 2 sekundy cykanie popychaczy, później to się ucisza, ale jak się przyłoży głowę do silnika to na wolnych obrotach słychać minimalne lekkie stukanie. Gorzej już jest jak się doda gazu, gdyż lekkie stukanie zmienia się w dość głośne płytkie metaliczne stukanie. Jest zarówno przy wchodzeniu na obroty jak i przy schodzeniu. Nie zawsze zaczyna się w tych samych prędkościach obrotowych,czyli nieraz zaczyna stukać od 1,500 wzwyż a nieraz od 2,000 wzwyż i przy schodzeniu z obrotów.Gdy silnik osiągnie temperaturę około 60 stopni owe stukanie zmienia się w cykanie które już jest słyszane zarówno na wolnych jak i przy wkręcaniu na obroty.I jest coraz głośniejsze wraz ze wzrostem temperatury. Byłem już u tego mechanika co mi robił z tą panewkę, ale gdy tam dojadę to silnik już jest ciepły i słychać tylko cykanie, i mechanik posłuchał i powiedział że padły kolejne już popychacze na wałku wydechowym, na ostatnim cylindrze i mówi mi że je też będzie słychać na zimnym właśnie.Dodam tylko że to stukanie na zimnym nie zawsze jest odrazu, często jest tak że muszę pare razy przegazować go tak do 2tys i np. po 3-4 razie zaczyna stukać.
Na nowych panewkach przejechane aktualnie 250km,(ale tukanie było już odrazu po wymianie panewek) jeżdżę bardzo spokojnie według zaleceń mechanika, na bagnecie nie widać wgl opiłków czy coś w tym stylu.
Chce się dowiedzieć co o tym sądzicie, i czy to faktycznie są popychacze do wymiany bo chodzę cały podenerwowany i strasznie mnie to irytuje, a w sobotę muszę zrobić trasę około 130km po Żywiec i nie wiem czy jechać :/ Nie chcę też wydać 670zł na nowy zestaw popychaczy INA jak ma dalej walić.
Mechanik powiedział żeby narazie jeździć, a jak będę miał kasę to zrobimy z tym.
Wdupcyłem już tyle do auta że głowa mała a ono dalej mnie wkurza :/
A ty masz u siebie wariator??
Znajomy w 2.0 TS też miał podobnie i okazała się zbyt dużo splanowana głowica. Trzeba było delikatnie wałek przestawić.
Ale Rozrabia
156 1.8 TS SW 2000r LPG Stag
Blue cosmo
Ale że zawory biją o tłoki ? Sprawdzone została kompresja na cylindrach i wyszła mega dobra (głowica po kompletnej regeneracji).
Tak, mam wariator,
potemjedna główna trochę przytarta więc pomierzył cały wał, wyszło że wszystkie czopy trzymają nominał
Zawieź to auto do kogoś kto potrafi ogarnąć mechanikę auta.mechanik ukręcił gwinty od panewek wałków, tak więc musieliśmy to naprawiać oraz źle był złożony rozrząd
Cykanie popychaczy i walenie panewek to dwa różne dźwięki i nie można ich pomylić.
ile razy jeszcze będziecie panewki zmieniać i wkładać na stary porysowany wał.
Alfa Romeo Brera 3.2 V6 JTS Q4
Wcześniej:
Alfa Romeo 159 1.9 JTDm 8V 160KM
Alfa Romeo 156 Crosswagon Q4
Alfa Romeo 156 1.9 JTD 110CV
Alfa Romeo 147 2.0 16V Selespeed
Alfa Romeo Spider 916 1.8 16V
Alfa Romeo 166 3.0 V6
Alfa Romeo 147 1.9 8V JTD
Lancia Delta 1.8 8V
Alfa Romeo 156 SW 1.8 16V M1.5.5
Alfa Romeo 164 2.5 TD VM
Alfa Romeo 146 1.6 Boxer
Lancia Dedra Kombi 1996 1,6 MPI
Alfa Romeo 155 2.5 V6
Alfa Romeo 33 1.7 Boxer
Pierwszy mechanik który mi robił remont głowicy ukręcił gwinty od mocowania wałka rozrządu.
Potem auto trafiło już do kolesia który od 6 lat serwisuje alfy romeo i fiaty, wymienił mi wariator, naprawił gwinty w głowicy.
Po 3 tyg zaczeło stukać w silniku, wiec powiedziałem mu żeby mi sprawdził panewki.
Tak jak pisałem wyżej, wszystkie były ok tylko jedna była wyrobiona, więc wziął on pomierzył cały wał, wyszło że trzyma normę, wał nie był też ani deka porysowany i powiedział że nie ma sensu go dawać do szlifu (gdyby panewki nie były oryginalne to bym pewnie sie upierał by oddał jednak do szlifu, ale tu były oryginalne i w dobrym stanie). Koleś wcześniej robił w serwisie fiata i alfy w Krakowie i nie raz już takie rzeczy robił.
Po wymianie tego okazało się że to nie panewki stukają, bo nadal stukało.
Wiem że dźwięk panewki i popychaczy jest całkiem inny, i tu właśnie nie jest typowy dźwięk panewki, czyli głęboki, stłumiony, basowy i z dołu silnika tylko płytki w miarę szybki i jak się przysłucha to słychać go ewidentnie spod pokrywy wałków rozrządu, nawet tak bardziej z wałka wydechowego.
Tylko dziwi mnie dlaczego głównie stuka po dodaniu gazu, a nie tak jak na filmach na yt że na biegu jałowym było słychać już dość mocne stukanie.
U mnie dopiero jak się silnik zagrzeje to słychać właśnie to cykanie/stukanie.